Ciąża i poród (562 Wątki)
Zachcianki w ciąży
Data utworzenia : 2017-08-14 15:21 | Ostatni komentarz 2024-08-02 08:38
18354 Odsłony
1334 Komentarze
Jeśli jesteś w ciąży to na pewno je znasz – zachcianki ciążowe. Czym są spowodowane i czy warto im ulegać? Odpowiadamy. Więcej: https://canpolbabies.com/pl/porady/porada/mothers/15/6753-zachcianki-w-ciazy
2022-02-16 17:45
O spirzarka by się przydała
i taka wolnostojąca zamrażarka 😂
mjak na wojnę się szykować 😂😂
2022-02-16 12:16
Zolza mała to musisz być jedzeniowo przygotowana na wszystko skoro syn taki wymagający hehehe No ale tak niestety jest z dzieciaczkami jednego dnia ulubionym daniem jest przykładowo zupa ogórkowa a innego dnia powie że nie lubi
2022-02-16 12:14
Ogolnie to przez tego Covida I wieksse zakupy zeby rzadziej jezdzic po marketach zaluje ze nie mam Spizarni przy kuchni bo nie mam gdzie tych zapasow gromadzic
2022-02-16 08:15
hahaha Ewcia u ciebie to sie nawet nie ukryje;) bo paragon musi dać;)
życie z ksiegową;D
2022-02-16 08:07
oj i wtedy nie ma ze zmiluj, innego nie zje i koniec
2022-02-16 08:05
U nas też często robimy większe zakupy żeby był zapas :)
2022-02-15 22:51
Madzia poczekaj jak dziecko zacznie jeść i samo mówić co chce. U mnie musi być bakoma bo jest gęsty i jakiś inny już nie pamiętam, bo jest lejący. Syn jednego dnia uwielbia gęste i mówi, że tylko takie je, a kolejnego jakoś nagle się okazuje, że gęste są niedobre i on chce lejący. Ale to już wiem, że te 2 firmy muszą być :D
Mój mąż też wysłany po 1 rzecz kupi 10 i to najczęściej zbędnych bo chipsy, kinderki czy musy. Jak mnie to wkurza. Ale na szczęście te paragony zbiera to potem spisuję i takie wg mnie rzeczy dziwne i zbędne wypisuję sobie obok. Potem podliczam ile wyszło w miesiącu.
2022-02-11 21:30
Robię identycznie jak wy. Jak widzę że na moje sprawdzone produkty jest promocja i data spożycia pozwala zrobić większy zapas to wtedy kupuję. Tyle że nie mogę też za bardzo poszaleć bo nie mam gdzie tego trzymać. A racja jest że czasami trzeba dołożyć bo tańsze produkty mają kiepski skład albo są niedobre. Chociaż zdarza się też odwrotnie. U mnie np. rewelacyjne są jogurty naturalne z Lidla z tej ich marki pilos. Smakują mi bo są w miarę gęste, a jak kiedyś kupiłam jakiś firmowy (już nie pamiętam co to było) to się tak lał że nie chciało się go jeść.