Zgaga w ciąży - jak sobie radzić?

Po porodzie to żadna nie przychodziła ale do pierwszego porodu miałam studentkę położnictwa i jak się okazało byłą doulą, ona mi tam mega pomagała. Więc niby nie chciałam ale kazałam jej zostać.

Anoosk dokładnie, do mnie po porodzie co chwilę przychodziła i pytała jak się czuję itd...

Mamba u mnie nawet nie pytali o plan porodu ;) 

bo oni jeszcze maja checi zeby sie starac

Dokładnie, studenci bardziej się angażują i pomagają. Mi też właśnie studentka pomagała bardziej niż położne, przynosiła mi oklady i termofor 

ja nie chciałam studentów, a potem zmieniłam zdanie, MIałam przy pierwszym porodzie dziewczynę do porodu mega mi pomogła i cieszę się, że była

Ja zaznaczyłam że nie chce studentów a i tak byli, także plan porodu a rzeczywistość to dwie różne sprawy.xd choć przyznam że w ogóle mi to nie przeszkadzało:)

Zolzaw Mala u mnie 3 stopien ale pytano mnie O zgode na Obecnosc studentow a mi bylo wszystko jedno ale Potem zalowalan bo mnie wkurzali to wije sie z bolu jecze a oni szepcza do siebie w jakis tam jezykach bo to chyba jakies araby. Pamietam ze pod koniec chyba Poprosilam O zasloniecie tego skupiska parawanem ale teraz nie wiem czy tak bylo czy zmyslam;D