Choroba matki a karmienie piersią

Nam też dają popalić obaj a potem starszy powie mamusiu ja cię zawsze tak kocham. No ale są też dni kiedy mówi tacie że mnie nie lubi albo mi że nie lubi taty. To najczęściej jak jest jakaś awantura on coś chce a któreś z nas zabroni. Raz tata jest gorszy raz mama i wtedy zawsze tego drugiego wola 

mój jak się zajmuje dziećmi to się zajmuje dziećmi :D nic w domu nie zrobi bo przecież zajmował się dziećmi, a ja robię wszystko i jakoś to godzę :) no mój chłop ma z tym problem by sprzątnąć co trzeba i jeszcze dzieci ogarnąć

Madzia to zazdroszczę mój raczej woli iść do pracy bo wie że z małą jest momentami naprawę ciężko i nie wie czy by dał radę czasem jak ona idzie do niego i coś mówi to on nie rozumie co ona chce ale fakt ja bardziej się z nią rozumiem bo spędzam z nią znacznie więcej czasu jednak :) 

Natinka to u mnie mąż jakby mógł to wolałby siedzieć z maluchem w domu niż chodzić do pracy :D 

Ale ostatnio został z nim kilka godzin bo ja musiałam jechać do swojej pracy pomóc koleżance i mi pisał po godzinie że on nie wie jak ja to robię że potrafię w czasie opieki nad dzieckiem ogarnąć dom. 

MamaLauryG to mój mąż zawsze mówił że on wie że ja siedzę w domu z dzieckiem ale zdaje sobie sprawę że w tym czasie nie odpoczywam tylko też pracuję tylko w inny sposób. 

Oj tak jak taki maluszek przyjdzie się przytulić i dać buziaka to serduszko pęka z radości.

ojj takie gesty potrafią rozczulić każdego :) a mame to chyba najbardziej. Wtedy wszystkie inne rzeczy ida w odstawkę jak dziecko zrobie takie oczka jak kotek ze shreka :D

Ja lubię jak moja córeczka zawsze buziaczka chce do spania i przytula się to dla mnie nagroda za cały dzień 

No a potem wieczór jak się układa Laura do spania to krzyczy mamusiu buzi ;) a ja sobie myślę dziecko cały dzień dajesz popalić a teraz buzi ;)

Tak to jest, że dziecko potrafi bardziej wykończyć niż będąc w pracy, ale mi moja córeczka rekompensuje wszystko jak przyjdzie i przytuli da buziaka i powie no co żabeczko �