Karmienie piersią - wzloty i upadki

Myślę że większość mam decydując się na dziecko jest tego swiadoma :) raczej mamy które by nie wiedziały z czym to się wiąże nie decydowały by się na dziecko 

No ja myślę że każda mama powinna być tego świadoma jednak że dziecku i to w dodatku małemu trzeba się bardzo powiecie. 

Dla mnie wstawanie w nocy było wpisane w moje obowiązki i widziałam od początku że macierzyństwo może wyglądać różnie czy będzie trzeba karmić czy robić mleko bez różnicy godziłam się na to :) 

I proste. Każdy ma wybór a inni powinni to szanować. 

Zapewne jest tak że jak ktoś karmi mam to już jest na tyle przyzwyczajony że dla niego naprawdę nie ma tragedii robić to mleko w nocy. 

Wanesa super że udało Ci się karmić pomimo trudnego początku. 

Moja przygoda z karmieniem zaczęła się dokładnie 6 tygodni temu i szczerze mówiąc byłam tym wszystkim trochę przerażona 😅 

Jak to będzie i czy dam sobie radę? 

Już w szpitalu pojawiły się pierwsze problemy i o dziwo nie były związane z laktacją, a z wybudzaniem maluszka na karmienie i nie było to tak łatwe jak myślałam �

Kobiety które karmione nie wyobrażają sobie wstawać w nocy robić butle ale myślę że te które są już przyzwyczajona od początku to chyba nie jest dla nich problem

Anisss u mnie Laura na początku jak nie umiała jeszcze tyle mieć to się budziła i pić i nigdy nie wiedziałeś co jej dać czy wode czy mleko a teraz wola albo mleko albo wola picie ;)

Paula fakt u nas to stękniecie i trzeba już butle robić;) bo wystarczy chwila i sie wybudza już z syreną;)