Dieta (166 Wątki)
5350 Odsłony
190 Komentarze
Dziewczyny, czy wasze dzieci na początkach rozszerzania diety też ciągle wypluwaly? Nie chodzi mi o nie umiejętność jedzenia z łyżeczki bo córeczka w tym jest świetna. Bardziej o to że co ma w buzi to wypluwa bo nie smakuje (nawet pyszne jabłko czy śliwki..). Czy to normalne? Od około miesiąca pribujemy po triszke6oo kulka lyzeczek ale ciągle yo samo. Już na widok łyżeczki tak zaciska mocno wargi ze poprostu żadnym sposobem nie da się otworzyć.. Próbowałam nawet żeby sama wkładała lyzeczke (z moją pomocą żeby nie za głęboko) ale jak spróbuję to ciągle to samo. Już mi się odechciewa takiego karmienia na przymus.. Macie jakieś sposoby? Jak to było u was?
2021-02-16 12:16
Jej dziewczyny brzmi strasznie. Moja czasem ulała ale to było w miarę normalne.
Ja też jestem pesymistką i mój mąż też tego nie lubi jednak jakoś nie potrafię inaczej :(
2021-02-16 11:46
Rena u na też ściany, kanapa wszystko było uwalone ja tylko czekałam kiedy to się w końcu skończy
2021-02-16 11:09
Oj u mnie też chlustanie było takie, że nic mnie nie przerazi. Wymioty mnie drastycznie wyglądają po tym jak chlustał na metrowe odległości. A przebieraliśmy się oboje 3-4 razy dziennie.
2021-02-15 19:57
Aneczka wiesz co ja właśnie tak robię. Jestem okropna pesymistką,ale mój mąż tak tego nie cierpi. Wiecznie krzyczy ,że mam takie złe podejście. No ale ja się lubię po prostu miło zaskoczyć niż rozczarować �
2021-02-15 19:45
Mazia czasem lepiej na gorsze się nastawić
2021-02-14 22:19
Aneczka nie strasz 🤣
2021-02-14 20:03
Mazia oby gorzej nie było niż było przy pierwszym hehe
2021-02-13 21:52
Aneczka no może nie będzie tak źle choć już to przeszłyśmy to teraz żaden chlust na mieście nas nie zaskoczy. Torba będzie zapakowana,aż po brzegi dodatkowymi ciuszkami :-P
