Zdrowie (621 Wątki)
Depresja poporodowa u mężczyzn
Data utworzenia : 2021-10-14 23:34 | Ostatni komentarz 2021-11-12 01:51
W ostatnich latach wiele się mówi o depresji poporodowej. Coraz więcej osób dostrzega ten problem. Jednak zbyt często schorzenie te, utożsamiane jest z kobietami. Kobieta po porodzie, po ciąży, gdy hormony wariują, ma prawo być przygnębiona, słaba, na łzy też nikt źle nie popatrzy. Sytuacja mężczyzn wydaje mi się o wiele gorsza. Bo w naszej kulturze, mężczyzna ma być silny, a łzy, czy przygnębienie nie powinny być okazywane. A przecież narodziny dziecka, zmieniają wiele w życiu matki, jak i ojca. Depresja poporodowa dotyczy częściej matek, jednak szacuje się, że dosięga ona także od 10% do nawet 25% mężczyzn. Pierwsze próby diagnozy depresji u kobiet są podejmowane w szpitalach. Może i w niedostatecznej formie, jednak w przypadku mężczyzn nie ma nic, co dałoby szansę na jej wykrycie.
2021-10-15 09:23
Tu jest poruszony bardzo ważny problem, bo mężczyźni też mogą cierpieć na depresję i rzadziej otrzymują pomoc, bo trudniej im się po nią zgłosić. Chłopaki przecież nie płaczą, mówi się. Jednak zdecydowanie więcej mężczyzn popełnia samobójstwa od kobiet.
Nie zgodzę się jednak, że kobiety otrzymują jakoś dużo więcej zrozumienia jeśli chodzi o depresję poporodową od mężczyzn. Na pewno nie w Polsce. Przecież kobieta po porodzie powinna być szczęśliwa, że urodziła dziecko. Sama przepracowuję traumę po porodzie i otrzymałam bardzo dużo wsparcia od męża, mamy i przyjaciół. Ale bez tekstów typu: "Nie płacz, przecież masz dziecko", albo "E tam, zaraz ci przejdzie" (nie przeszło) się nie obyło. Niestety depresja poporodowa u kobiet, tak samo jak u mężczyzn jest ciągle bagatelizowana i nie otrzymują one pomocy, przez co dochodzi czasem do tragedii.
Ale naprawdę duży plus za poruszenie tego problemu, bo ciąża i dziecko zmieniają życie nie tylko kobiety.
2021-10-14 23:40
Jeśli chodzi o tą poradę no może i mężczyźni mogą mieć taką depresję. Oni odsuwają się od Nas kobiet a my co mamy zrobić opiekować sie dzieckiem same.
W takim razie uważam że każdy mężczyzna ma depresję bo ja siedzę wiecznie z moim dzieckiem a mojego nie ma a to w pracy a to robi jakąś fuchę a to to i ciągle go nie ma. Jeśli kobieta ma depresję to ktoś jej pomoże czy jest zdana na siebie.. Każdy może mieć gorsze dni ale myślę tez że depresja u mężczyzn trwa 365 dni na rok.