Śpiworek, kocyk czy kołderka, czyli czym najlepiej okryć niemowlaka

Ja w zimie tylko i wyłącznie pidżama długie spodnie i bluzka inaczej wstaje rano i mam katar ;) oczywiście jak mi bardzo zimno to skarpetki są prorytetem 

Ja przeważnie w tym okresie przejściowym muszę spać na długi rękaw i w skarpetach a później to już w zimę nawet może być na krótki :) 

Ja czasem muszę spać w skareptkach jak się nie mogę rozgrzać:/

to u mnie kapcie sa obowiązkowe, skarpetki to raczej nie moje klimaty w łożku, ale ciepłe bamboszki jak najbardziej :)

ja kieDYŚ SPAŁĄM W TAKIM PLUSZOWYM KOMBINEZONIE 

I ocieplane bambosze takie które kiedyś się wydawało że człowiek się w nich tylko zapoci i nic więcej 

Olaleksandra poczekaj jak będziesz musiała w zimę wstawać do dziecka po nocach to skarpety nagle staną się Twoim przyjacielem :P ja też nigdy w życiu wcześniej w skarpetach nie spałam :) 

tez nie spie w skarpetkach, jakoś bym nie umiała. ogolnie zawsze jest mi ciepło ale ostatnio cos jakby chłodniej i spie po prostu w długiej piżamie i jest ok.