Rozwój i wychowanie (158 Wątki)
Wiadomo, zależy to od dziecka. Wiem, ze niektóre dzieci są nieodkladalne. Ja nosze mała w ciągu dnia na rekach ileś razy, czasami po prostu się tego domaga. Potrzebuje bliskości i ją dostaje. Ale czy wariować i nosić/ trzymać dużo w momencie, kiedy dziecko się jakoś specjalnie o to nie ubiega? Chodzi mi o budowanie więzi. Gadanie do dziecka, gdy leży tez chyba buduje relacje (?). W ciągu dnia mała leży w koszu mojżeszowym , na rozłożonym kocyku na narożniku, no i czasami ręce. Mała ma 2 miesiące. Wcześniej nosiłam wiecej, nachylalam się do niej i w pewnym momencie strasznie zaczęły bolec mnie plecy.
2022-12-26 23:49
Ja zalowalam że tyle czekaliśmy ale jednak był covid każdy chciał być na chrzcinach a były mocne ograniczenia i my też nie chcieliśmy robić na ju żeby tylko z głowy było
2022-12-26 21:39
u nas synek miał 2 miesiące też fajnie , ale już do zdjęć trochę ciężej
2022-12-24 12:36
Tak jest najlepiej bo potem dziecko jest większe i zaczyna rozrabiać i się zaczyna
2022-12-23 19:03
na chrzciłam córki jak miały po 1,5-2 msc. własnie były małe, spały i nie było wrzasków i płaczu w kościele :)
2022-12-21 20:41
Dlatego powinno się chrzcić dzieci które są naprawdę małe my nie mieliśmy takiej możliwości bo był covid i nie wolno było imprez organizowac więc musieliśmy poczekać
2022-12-21 19:27
U mas na chrzcie tez szybko było bo płakała córka
2022-12-19 21:53
U mnie jak Laura zaczęła się drżeć na pół kościoła na chrzcinach to ksiądz postanowił przyspieszyć mszę ;)
2022-12-19 21:09
My naszego 3-miesięcznego syna nosimy sporo, choć mniej niż jak był całkiem malutki. Staramy się to coraz bardziej ograniczać i pokazywać małemu, że nie musi być noszony, żeby być blisko rodziców. Kładziemy go na matę, do bujaczka, do łóżeczka - różnie, tak żeby się nie nudził ciągle w tym samym miejscu :)
