Rozwój i wychowanie (158 Wątki)
Czy dużo nosicie na rękach?
Data utworzenia : 2022-07-21 15:00 | Ostatni komentarz 2024-04-22 12:10
Wątek edytowany: 2022-07-21 15:02
Wiadomo, zależy to od dziecka. Wiem, ze niektóre dzieci są nieodkladalne. Ja nosze mała w ciągu dnia na rekach ileś razy, czasami po prostu się tego domaga. Potrzebuje bliskości i ją dostaje. Ale czy wariować i nosić/ trzymać dużo w momencie, kiedy dziecko się jakoś specjalnie o to nie ubiega? Chodzi mi o budowanie więzi. Gadanie do dziecka, gdy leży tez chyba buduje relacje (?). W ciągu dnia mała leży w koszu mojżeszowym , na rozłożonym kocyku na narożniku, no i czasami ręce. Mała ma 2 miesiące. Wcześniej nosiłam wiecej, nachylalam się do niej i w pewnym momencie strasznie zaczęły bolec mnie plecy.
2023-05-12 12:26
Mij starszy syn też wolał chodzić niż jeździć w spacerowce czy będąc noszonym ;) wszystko zależy od dziecka
2023-04-29 19:22
Ila może też zależy od dziecka - są dzieci które chcą być noszone na rękach prawie cały czas, a są dzieci, które szybko się tym nudzą i tak jak mówisz, aż się wyrywają :)
U nas covid był różny, mówię o takich potwierdzonych przypadkach zachorowania, tzn. część osób przeszła bardzo fajnie, część bardzo źle, a nawet zdarzyło się, że kilka osób w rodzinie zmarło, i to wbrew pozorom nie starsi schorowani tylko w sile wieku (ok 40stki) :(
2023-04-29 10:18
Covid dość sporo osób starszych ciężko przeszło. U mnie najblizsi naszczescie mieli szczęście i obyło się bez większych komplikacji. A my z mężem nawet nie wiemy czy mieliśmy. Pewnie tak bo byliśmy parę razy przeziębieni w tym okresie ale objawy były raczej ubogie dwa dni gorączka i tyle trochę kataru. Testow nie robiliśmy. Dzieciom jak robiłam jak były chore to raz mieli grypę a innym razem Rsv wirusa to byłam wtedy z malutka w szpitalu. Ale covid nigdy im nie wyszedł.
2023-04-29 10:12 | Post edytowany:2023-04-29 10:14
Ja każde dziecko dużo nosiłam. I jakoś sie żadne nie przyzwyczailo. Przy każdym jak tylko zaczęło się samodzielnie poruszać to już wolało na podłodze smigac. Obecnie córka 8 miesiecy skończyła i zaczęła raczkowac i już woli na podłodze się bawić i sama z rąk się wyrywa.
2023-04-28 23:52
Patrycja bardzo smutne doświadczenie, przytulam mocno! ♥
Tak na prawdę to jeszcze trochę czasu musi upłynąć zanim poznamy ostateczne efekty po przejściu covida - bo to nowy wirus, którego nie do końca znają i nie wiedzą jakie może wywołać skutki w dłuższym czasie po zachorowaniu
2023-04-28 17:48
Najgorszą grypę przeszliśmy w marcu jak zaczął się covid. Nie wiem czy to był covid czy nie ,bo jeszcze nie testowali, ale objawy identyczne. 40 gorączki niemożliwe do zbicia , suchy męczący kaszel ,że płuca bolały. Ogólnie miesiąc rekonwalescencji zanim człowiek doszedł do siebie.
A potem niestety ponownie zachorowałam gdy byłam na samym początku ciąży i straciłam wtedy pamiętam węch i smak. Od razu po chorobie niestety poroniłam.
2023-01-27 09:15
My nie nosimy dziecka za czesto żeby nie przyzwyczaiło się. Jedynie kiedy byka ku temu potrzeba. Gdybym nie ibawiala się, że przyzwyczaiło się, a mam problemy z plecami to cały czas nosiłabym mojego maluszka <3
W trakcie covida ludzie bali się zachorować. Sama w pierwszej ciąży chodziłam w rękawiczkach i maseczce bo bałam się o dziecko. Na szczęście kiedy zachorowałam to synek miał roczek I nie byłam w drugiej ciazy .
Męcząca choroba z powikłaniami..
2023-01-17 20:38
U nas już było akurat po covidzie, ale robiliśmy tylko dla najbliższej rodziny:)