Rozwój i wychowanie (158 Wątki)
6886 Odsłony
220 Komentarze
Hej mamusie, dawno mnie tu nie było. Przychodzę do Was z prośbą o poradę.. Córka ma 21 miesiecy. Zdecydowałam że już czas pożegnać przyjaciela - smoczka. Pierwszy dzień był super. Na drzemce co prawda zasnąć nie mogła ale wieczorem bez smoka zasnęła bez problemu. Myślałam że to na tyle i.. ze juz po odsmoczkowaniu. Niestety, nie miałam racji. Drugi dzień był porażką. Wstała o 7.30. Caly dzień nie spała, dopiero po 23 padła. Trzeciego dnia opuściłam, widzialam ze to dla niej zbyt duży stres. Doradzcie mi kochane.. jak bez stresu i płaczu odzwyczaić dziecko od smoczka? Tłumaczenie że piesek zjadł didi nic nie pomagało, myślę ze jest jeszcze za mała by to zrozumieć i w ten sposób pogodzić się z utratą smoczka. Za nami również próba z odciętą końcówką. Z przerażeniem patrzyła na smoczek i z rozpaczą próbowała jednak go possać.. a później denerwowała się i rzucała nim. Namawiałam ją także by go wyrzuciła do śmieci i owszem, wyrzuciła a potem byla histeria gdy nie pozwolilam go wyjąć... Macie jakies sprawdzone sposoby?
2022-01-24 15:47
OJ WIEM COŚ O WYMUSZANIU.
2022-01-24 12:05
Ja myślę, że takie małe dziecko w koni nie robi, tylko ma się do czynienia z dwoma szczerymi reakcjami dziecka. Dziecko ma potrzebę, to płacze, bo jak inaczej ma powiedzieć, że czegoś chce? Zaspokoiłaś jego potrzebę, więc jest zadowolone i się uspokaja. To dopiero starsze zaczyna kombinować, że jak się popłacze, to może dostanie to czego chce.
2022-01-23 22:58
Z drugiej strony jaj tak dziecko wymusza placze nieszczęsliwe minki a weźmiesz na ręce i nagle ten rozbrajający uśmiech
2022-01-23 20:49
Aniss moja mądralina tak samo właśnie robi i czasem się nabiorę:D
2022-01-23 20:03
zgadzam się z tobą xyz. najważniejsza jest bliskość mamy
2022-01-22 21:52
No dzieci wbrew pozorom są bardzo mądre ale i takich maluszków to jest nieświadomy prawda. Dziecko po prostu się cieszę że mamusia jest blisko
2022-01-21 21:22
Hahaha no kurde wiesz co ja to kusze to nagrac ;) moja starsza córka to się śmieje z niej ze niezly wymuszacz ;) płacze nóżkami przebiera a jak ja się bierze to szczesliwa;) I tak ja noszę co chwila a ona się cieszy ;) No najlepiej na rękach
2022-01-21 18:32
wiecie przy pierwszym nie umiałam bo było mi żal dziecka, a moje płakał całe dnie. Wiecie jak ma sie drugie dziecko, które też potrzebuje zjeść, pójść z nią na siku i poświęcić czas to nie rozdwoję się. Jedno płacze i nic nie zrobię . Na początku to przeżywałam , ze nie umiem każdemu pomóc potem rutyna.
Wiadomo ja wymiękam często, ale on tak wymusza. Mi każdy lekarz mówi, że on się tak drze, ale ani jednej łzy nie ma, a wezmę na ręce problem znika
