Rodzice (139 Wątki)
Wierzycie w przesądy?
Data utworzenia : 2023-02-05 11:34 | Ostatni komentarz 2024-01-25 11:55
1824 Odsłony
130 Komentarze
Najczęściej chyba moja mama powtarzała że będąc w ciąży nie należy się przestraszyć czy też 'za mocno' się dotknąć bo dziecko będzie miało ślad.
2023-02-10 10:55
Oj tak czerwona wstążka u nas też była na wózku a nawet pierwsze śpioszki pinokio które zakupiłam były morelowe z czerwoną kokardką. A w trakcie ciąży nie farbowałam włosów ani ich nie ścinałam, nie chodziło o przesądy tylko o to żeby być jak najdalej od takich chemikaliów. Po porodzie zrobiłam sobie w końcu spa i odświeżylam kolor :) Córce fryzjerka skrocila włoski po roku i wyglądają teraz jak od rondla ścięte, po palemce ani śladu.
2023-02-09 22:30
Trudno mi powiedzieć czy wierzę czy nie. Z jednej strony nie wierzę w przesady jakoś mocno a z drugiej czasem lepiej nie kusić losu. Chyba większość z nas np, na wózek zaczepia czerwone wstążki od uroku. Ja też tak trochę wierzę w złe oczy. Czyli jak ktoś nam czegoś zazdrości. Dlatego staram się niczym nie chwalić. Z tym przesttaszeniem się w ciąży to nie wierzę. Też słyszałem że chrzestna nie może być kobietą w ciąży. Ale jakoś bd to tłumaczyłam ze względów zdrowotnych i że chyba pecha dziecko bd miało. Trochę tych przesądów jest.
2023-02-08 11:45
Nie możesz obwiniac siebie bo na niektóre sytuacje nie mamy wpływu. Nie można wszystkiego przewidzieć i zapobiec. Nawet jeżeli w przesadach coś jest to mamy martwić się, że np. złapałyśmy się za brzuch czy przestraszyłyśmy się? Nie. to jest odruch spontaniczny i raczej trudny to kontrolowania. Na choroby dzieci też za bardzo nie mamy wpływu, jednak na późniejsze leczenie i opiekę dziecka już tak;)
2023-02-08 08:32
Ja właśnie chyba tak później sobie to próbuje dopasować, może szukam winę wszędzie tylko nie u siebie. Ale też czasem chciałabym uniknać jakieś sytuacji tylko że nie potrafię.
2023-02-06 15:03
O to chodzi, że później można podpasowac losowo sytuacje do przesądu.
2023-02-06 14:33
nie wierzę w żadne przesądy, czasem może coś się wydarzyć, ale nie patrzę przez pryzmat przesądu
2023-02-06 11:57
Przesady;) czasami coś tak sie sprawdzi;) ale czy typowo mocno w to wierzyć?:)
zawsze cos można potem dopasowac do danej sytuacji;)
2023-02-06 00:53
U mnie taka sytuacja: tak już pod koniec ciąży wyszłam z domu wyrzucić śmieci, kosze są oczywiście przy bramie która była otwarta bo mąż przyjechał z pracy. Wprost przed moje nogi wyskoczył pies sąsiada który zaczął warczec i szczekać na mnie. Stałam jak słup bo kompletnie się nie spodziewałam takiego ataku. Oczywiście złapałam się za brzuch, a później zaczęłam krzyczeć ze strachu. Nie lubię takich sytuacji kiedy na własnym podwórku muszę się bać bo ktoś nie umie upilnować swojego pupila. Córka urodziła się z plamką na brzuchu, tzw myszką i ma takie malutkie ciemniejsze miejsce na skórze. Myślę że to może rosnąć razem z masą ciała, może być też dziedziczne ale z najbliższej rodziny nikt nie ma lub nie widziałam.