Podczas pobytu w szpitalu z dzieckiem spotkałam się z chorobą o której wcześniej nigdy nie słyszałam a mianowicie z mononukleozą zakaźną. Dziecko które leżało w sąsiedztwie mojego synka miało ową chorobę, kiedy mama chorego dziecka opowiedziała mi o niej postanowiłam się nią z Wami podzielić.
Mononukleoza jak sama nazwa wskazuje jest wirusową chorobą zakaźną, którą można się w łatwy sposób zarazić. Jak wiadomo dzieci najłatwiej łapią choroby najczęściej przez wkładanie rączek i zabawek do buzi co jest łatwą drogą do złapania infekcji.
Dziecko z takimi objawami lekarz powinien skierować na pobranie krwi i wykonać testy, które pozwolą potwierdzić chorobę lub wykluczyć inne przyczyny podobnych objawów np. anginę. Nasz synek na szczęście się nie zaraził się w szpitalu mononukleozą.
Sposoby leczenia mononukleozy to przede wszystkim domowe sposoby. Chorobę po prostu należy przeczekać: