W której grupie mam jesteś? Szczęściarą, której niemowlę radośnie gaworzy wkładane do fotelika i usypia gdy tylko przekręcisz kluczyk w aucie? Może należysz do tej drugiej grupy, gdzie płacz zaczyna się już przy ubieraniu kurtki , a kończy się gdy dziecko padnie w trakcie podróży?
Jednak co robić, gdy dziecko zaczyna swoją arię już w domu? Jeśli podróż trwa tyle, co do spożywczaka, no cóż można to po prostu przerwać. A jeśli podróż do Babci trwa 2 godziny? Wtedy zaczynają się schody.
Dobra wiadomość jest taka, że większość dzieci z tego wyrasta i lubi podróże. Zaparzcie sobie melisę i spróbujcie. Powodzenia !