Kredki w naszym domu pojawiły się, kiedy zobaczyłam, jak moja córeczka bawi się nimi w domu znajomych, którzy mieli już starsze dzieci. Zauważyłam że córka chwyta kredki, podaje je innym dzieciom, rozsypuje. Podeszłam do niej i narysowałam prosty rysunek na kartce. Córeczka podjęła wtedy pierwszą próbę malowania kredkami. Pozostawione na papierze ślady wywołały uśmiech i mój i mojej pociechy. Jeśli zastanawiasz się, kiedy możesz kupić pierwsze kredki do waszego domu, to znakiem „na tak” jest pewne trzymanie przez maluszka zabawek i manipulowanie nimi.
Od kiedy moja córeczka polubiła kredki, chciała nimi rysować wszędzie. Niepostrzeżenie dorwała się do ściany i stworzyła na niej „dzieło”, z którego była bardzo dumna. Od tej pory w jej pokoju na ścianie zawieszony jest duży papier. Córeczka wie, że na nim może rysować, zaś na innych ścianach nie. Często wspólnie rysujemy na „ścianie”. Kiedy papier zapełnia się kolorowymi bazgrołami, po prostu zmieniam go na nowy, czysty.