Złość to uczucie, które pojawia się u każdego niezależnie od wieku. Układ nerwowy dzieci ciągle się rozwija, dlatego nie potrafią same odpowiednio radzić sobie ze swoimi emocjami. To właśnie naszym zadaniem jest nauczyć je, jak radzić sobie w trudnych dla nich momentach.
Jako rodzic doskonale wiem, jak ważne jest wsparcie i pomoc dzieciom w radzeniu sobie ze złymi emocjami. Takie problematyczne sytuacje zdarzają się niemalże codziennie, ale dzięki pewnym metodom łatwiej jest nam opanować złość.
Poznajcie nasze sposoby radzenia sobie ze złością u naszych pociech.
To nasza najlepsza metoda, która zawsze się sprawdza. Chwytamy się z córką za ręce i razem głęboko oddychamy przez usta. Zwykle wystarczy policzyć do 5, by moje dziecko się uspokoiło.
Dziecko bierze głęboki wdech, a następnie liczy od 1 do 10. Skupienie się na liczeniu pozwala odciągnąć myśli od sytuacji, która spowodowała u niego złość. Ta metoda sprawdza się u starszych dzieci, które potrafią już liczyć.
To najlepsza metoda na całe zło świata. Jest dla nas pomocna, gdy złość nie osiągnęła jeszcze dużych rozmiarów . Dziecko w ramionach rodziców czuje spokojne, miarowe bicie serca rodzica i również zaczyna się uspokajać.
Wystarczy kartka papieru, którą dziecko ma zgnieść w kulkę rozładowując przy tym swoje napięcie.
Gdy moje dziecko płacze czy wpada złość staram się odzwierciedlić jego emocje. Zwracam się do dziecka słowami np. „widzę, że jesteś zła i rozumiem, że się złościsz, pragnę ci pomóc”. Dzieci czują, że ich emocje są ważne. Moja córka często uspokaja się wiedząc, że rozumiem dlaczego jest jej ciężko.
Bardzo pomocne dla nas są również ulubione przytulanki moich dzieci. Czasem przytulenie się do ulubionego, mięciutkiego pluszaka pomaga okiełznać złe emocje.
Z pewnością istnieje wiele innych metod opanowania złości, ale przedstawione przeze mnie są najlepszą pomocą u nas w domu.