Kto nie ma dziecka, ten nie zrozumie, że czasem świat rodzica może się kręcić tylko wokół tematu dziecięcej kupki. Problemem jest, gdy jest za często lub za rzadko. Nie wspominając o tym, czy jej kolor nie wskazuje na jakąś chorobę czy jest efektem zjedzenia czegoś kolorowego na obiad.
Pierwsza kupka nowo narodzonego dziecka może przerazić niejednego rodzica. Jest gęsta, lepka, w odcieniu ciemnozielonym, nie raz nawet czarnym. Jednak nie ma się czym martwić. Smółka ma dość specyficzny skład, który nagromadził się w jelitach dziecka jeszcze w okresie płodowym. To m.in. złuszczone nabłonki skóry dziecka, śluz, wody płodowe oraz różne substancje z rozwijających się narządów trawiennych.
Smółka powinna pojawić się w ciągu doby, najwyżej dwóch. Jeśli nie, powinnaś zgłosić to lekarzowi, który oceni, co jest tego przyczyną.
Waga smółki waha się od 5 do 10 dag - to sporo. Wydalanie tak dużego stolca ma więc spory wpływ na spadek masy ciała dziecka, w pierwszych dobach życia od porodu.
Gdy maluch zaczyna pić mleko matki, pojawiają się tak zwane stolce przejściowe. Mają one różnorodne zabarwienie, od zupełnie żółtych, przez zielono-żółte, aż po brunatno-zielone. Są luźne i niejednokrotnie spienione. Mogą pojawiać się w niej widoczne ślady śluzu oraz niestrawione grudki pokarmu. Wszystko za sprawą fermentacji laktozy w jelicie grubym, a także zawartości siary w mleku matki, która powoduje rozluźnienie stolca.
Kupki przejściowe mogą pojawiać się nawet kilka - kilkanaście razy w ciągu doby, ale bez obawy. W ten sposób przewód pokarmowy Twojego malucha oczyszcza się z resztek smółki, dlatego polecam jak najczęściej przystawiać w tym okresie dziecko do piersi.
Dwumiesięczny niemowlak z reguły oddaje już regularne stolce. Ich wielkość może być różna – czasem może wydawać się przesadnie duża, a innym razem bardzo mała. Jest to normalne zjawisko. Kolor kupki może przybierać barwę od jasnobrązowej po ciemnożółtą – jak musztarda albo jajecznica.
Dziecko wypróżnia się zazwyczaj około czterech razy na dobę, ale bywa też inaczej. Szeroką normą dla niemowlęcia karmionego piersią jest nawet 7-8 wypróżnień dziennie do 1 kupki na 7-10 dni. Syn potrafił nie robić kupki przez kilka dni, natomiast córka, miałam wrażenie, że robi kupkę przed, po i w trakcie jedzenia. Martwiłam się w obu przypadkach, jednak lekarz mnie uspokoił. Jeśli maluch prawidłowo przybiera na wadze i nie ma żadnych dodatkowych niepokojących objawów, jak wzdęcia, bóle brzuszka, nie płacze ponad miarę, to nie musimy się denerwować. Dzieje się tak dlatego, że mleko matki jest bardzo łatwo trawione - często bezresztkowo. Z czasem wszystko powinno się unormować - tak też było w naszym przypadku.
Maluch karmiony sztucznie zwykle robi jedną do dwóch kupek na dobę. Kupa ma dość gęstą konsystencję, która przypomina trochę ciastolinę w kolorze żółtawym lub brązowawym.
U dziecka karmionego mieszanką często występują zaparcia, a zrobienie kupki, nawet regularnie, może sprawiać trudności.
Na zabarwienie kupki często ma wpływ dieta - po buraczkach może być czerwona, po marchewce pomarańczowa, a po jagodach wręcz czarna. Jeśli to pojedynczy incydent, nie masz się czym martwić, jeśli jednak sytuacja się powtarza i nietypowy kolor kupki nie jest związany z dietą dziecka, warto udać się do lekarza.
Brak zabarwienia kupki to ostrzeżenie organizmu o poważnych kłopotach z drogami żółciowymi bądź wątrobą. Konieczna jest szybka konsultacja z pediatrą.
Jeśli pojawiła się jednorazowo może to być wynik wprowadzenia nowego produktu do diety dziecka lub maluszkowi nie służy mleko modyfikowane. Jeśli maluch przechodzi kurację antybiotykową, również może pojawić się zielony stolec. W przypadku, gdy kupce towarzyszy wysypka bądź kolka, może to świadczyć o alergii pokarmowej, natomiast w połączeniu z gorączką może zwiastować rozwijającą się w organizmie infekcję bakteryjną lub wirusową. W każdym przypadku należy skonsultować się z lekarzem pediatrą, który oceni stan zdrowia dziecka i podejmie decyzję o sposobie leczenia.
Taki kolor może pojawić się, gdy dziecko zjadło np. jagody lub przyjmuje preparat żelaza. Za ciemną barwę może odpowiadać też krew. Nieraz w stolcu można zobaczyć krew w postaci plamek lub strzępków. Jej obecność może świadczyć o poważnych schorzeniach, jak zapalenie jelit, wrzody żołądka bądź wady w budowie jelit. Powinnaś jak najszybciej udać się z dzieckiem do specjalisty.
Śluz jest objawem stanu zapalnego. Pojawia się najczęściej przy biegunce, ale również podczas ząbkowania. Czasem niewielkie jego ilości występują, gdy wprowadzamy nowe produkty do diety dziecka. Świadczy to o niedojrzałości lub stanie zapalnym układu pokarmowego, dlatego warto podejrzany produkt odstawić.
Jeśli kupce towarzyszy ból brzuszka, kolka bądź wysypka, może to być objaw alergii. Jeśli występują silne wymioty i biegunka ze śluzem, sugeruje to, że organizm został zaatakowany przez wirus - jest to najprawdopodobniej biegunka rotawirusowa i należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.
Dziecko powinno się załatwiać raz dziennie. Są jednak takie, które robią to raz na kilka dni. Jeśli maluch prawidłowo przybiera na wadze i czuje się dobrze, nie ma powodów do wielkiego niepokoju. Lepiej zasięgnąć porady lekarza, aby uregulować wypróżnienia na 1 x dziennie. Gdy dziecko płacze, pręży się i męczy przy oddawaniu stolca, a kupka jest twarda i zbita, wtedy możemy mówić o zaparciu.
Możesz spróbować przyspieszyć pracę jelit, podając mu dużo płynów i produktów bogatych w błonnik np. suszone śliwki lub przetarte surowe jabłko. Warto w tym czasie ograniczyć spożycie produktów zatwardzających, jak banany czy ryż.
Gdy maluch bardzo się męczy, podaj mu rozluźniające probiotyki, zrób masaż brzuszka lub ewentualnie zaaplikuj czopek glicerynowy. Absolutnie nie podawaj dziecku na własną rękę środków przeczyszczających i nie wkładaj mu termometru do odbytu.
Jeśli w kupce pojawi się krew, koniecznie skontaktuj się z lekarzem, ponieważ może to być wynik pęknięcia ściany odbytu.
O biegunce możemy powiedzieć, gdy dziecko robi kupkę o zmienionej konsystencji i w innym, częstszym niż zwykle rytmie. Jeśli maluch dodatkowo ma gorączkę i/lub wymioty, należy bezzwłocznie udać się do lekarza. Powyższe objawy świadczą o infekcji, która może doprowadzić do niebezpiecznego dla dziecka odwodnienia.
Przy pierwszych objawach biegunki warto podać dziecku specjalny preparat uzupełniający elektrolity oraz probiotyki. Należy też zadbać o odpowiednią dietę i podawać mu dużą ilość płynów.
Jeśli niepokoi Cię wygląd kupy, którą zrobiło Twoje dziecko, pokaż lekarzowi brudną pieluszkę. Dobry lekarz nie powinien się obrazić. Niejednokrotnie byłam nawet o to proszona, bo dzięki temu lekarz mógł dokładnie przyjrzeć się „śmierdzącemu” problemowi i ocenić co dolega mojemu dziecku :-)