Ciąża powinna być cudnym stanem zachwytu i szczęśliwego oczekiwania na dziecko. Tak twierdzi większość przyszłych mam, zwłaszcza gdy jest to ich ciąża pierwsza. Większość przyszłym mam, których nie dopadły uciążliwe dolegliwości ciążowe zapewne potwierdzi moją teorię. Co jednak z tymi kobietami, których ciąża nie oszczędziła?
Niestety jest też spore grono przyszłych mam, które przez dziewięć miesięcy borykają się z przeróżnymi dolegliwościami. I to właśnie w tym kontekście powiedzenie "ciąża to nie choroba" nabiera innego znaczenia.
Ciąża to stan, w którym pozornie maleńkie dolegliwości urastają często do rangi poważnego problemu. Wiąże się to między innymi z tym, że nie można wielu leków przyjmować i z uwagi na dobro nienarodzonego jeszcze dziecka, niestety ciężko jest je leczyć. Jedną z takich dolegliwości są żylaki kończyn dolnych. Często bagatelizowane i niesłusznie pozostawiane niezauważane mogą prowadzić do dużo poważniejszych dolegliwości.
Żylaki to nic innego jak trwałe, widoczne rozszerzenie żyły lub żył na pewnym odcinku zaraz pod powierzchnią skóry. Często występuje jako zgrubienie lub ma strukturę bruzdowatą. Są zdecydowanie widoczne już na pierwszy rzut, a skóra w tym miejscu jest zdecydowanie cieńsza. Pomijając efekt estetyczny (bo chyba żadna z kobiet nie chce mieć takiego tatuażu na nogach zwłaszcza w okresie letnim) taki stan żył jest niebezpieczny.
O przyczynach powstawania żylaków powstało zapewne wiele książek. Ja nie jestem lekarzem ani autorem medycznych publikacji, dlatego napiszę to co dowiedziałam się z różnych artykułów i od różnych lekarzy. przyczyn jest wiele. U jednych będą one miały podłoże genetyczne u innych wystąpi czynnik ryzyka taki jak styl życia, sposób odżywiania, praca związana z długotrwałą pozycją stojącą lub siedzącą, ciąża, nadmierny wysiłek fizyczny lub po prostu nawracające choroby układu krążenia. Mix tych wszystkich czynników to już jest bomba. Dlatego tak ważne jest by nie bagatelizować już pierwszych objawów.
Paskudne pajączki pojawiające się na nogach powinny być dla Was już pierwszym sygnałem. Dodatkowo bolesne skurcze nóg, ból stóp i łydek, tzw. uczucie ciężkich nóg i obrzęki. Wszystkie te dolegliwości doskonale są znane kobietom ciężarnym, ale gdy tylko na skórze pojawią się zgrubienia natychmiast należy skontaktować się z lekarzem. Warto zadbać o nogi zwłaszcza jeśli współczesna medycyna tak ładnie potrafi skorygować defekty. Wystarczy dobrze przeprowadzony zabieg i po żylakach nie musi być widoczny żaden ślad.
Jest to problem, którego nie wolno bagatelizować. Nieleczone żylaki mogą doprowadzić do zakrzepicy, zapalenia żył lub owrzodzenia. Nie brzmi to dobrze i do tego może mieć paskudne konsekwencje. Gdy dojdzie do zakrzepicy żył głębokich, powstające w naczyniach skrzepliny mogą oderwać się i doprowadzić np. do zatoru.
W ciąży jest to na tyle problem poważny, że ryzyko zakrzepicy u osób z tendencją do chorób układu krążenia zwiększa się nawet czterdziestokrotnie.
Nie bagatelizujmy tego problemu.