Ciąża (360 Wątki)
Ciąża po poronieniu
Data utworzenia : 2023-03-22 19:16 | Ostatni komentarz 2023-05-21 16:35

Przyjęło się, że ciąża to radosny czas oczekiwania na nowe życie. Często wymarzone, wytęsknione. Piękne chwile, obserwowanie rosnącego brzuszka, oczekiwanie na pierwsze ruchy, pełne radości i emocji odliczanie dni do pierwszego spotkania z dzieckiem. Niestety nie zawsze jest tak, jakby się tego chciało i ciąża kończy się nagle poronieniem... Co zrobić, gdy do tego dojdzie, jak poradzić sobie z bólem straty, przetrwać czas starań o kolejne dziecko, ciążę, no i ostatecznie jak przetrwać kolejną ciążę bez obaw i strachu?
2023-05-21 16:35
Paulina dziękuje ;) byłam u gin i wszystko z ciąża okej :) mam przesilone mięśnie brzucha, stad ten ból ..
2023-05-21 09:58
MamiAG ściskam mocno, bądź dobrze myśli a jeśli masz jakieś przeczucia to dzwoń choćby na teleporade do gin
2023-05-16 09:05
W pierwszej ciąży dowiedzieli się wszyscy po 10tygodniu , o drugiej się nie dowiedzieli , No poroniłam i już nie mowilismy o tym. Po roku zdecydowaliśmy się znowu spróbować , aktualnie jestem w 18 tygodniu , a powiedzieliśmy w 14tygodniu. Teraz się stresuje każda wizyta.. jutro mam lekarza , ale najlepiej już bym dzisiaj poszła, bo coś mnie boli w podbrzuszu ;)
2023-05-16 06:43
MamaEm ściskam mocno :)
Oj tak, teraz każdy właśnie chce żeby było dobrze z dzidziusiem, już raczej nikt nie patrzy na plec czy na inne błahostki. A nie oszukujmy sie, wsparcia że strony rządu czy dostępu do speclistoŵ w trakcie/po porodzie nie mamy prawie wcale :( i człowiek zostaje z tym sam i liczy na dobroć ludzkich serc
2023-05-09 10:41
Paulina bardzo mi przykro, że tak się u Was sytuacja potoczyła. Na pewno był to dla was trudny czas. Teraz na pewno musisz pozytywnie myśleć i wszystko potoczy się dobrze zobaczysz.
Moi dowiedzieli się o ciąży jak wymiotować zaczęłam, no nie dało się na nic to zgonić od razu domyślili się, że jestem w ciąży, ale dalej w świat jakoś nie puszczali od razu:) wiedzieli, że w dzisiejszym czasie ciąża to nie takie hop siup jak kiedyś i dzisiaj w sumie stwierdzenie ciąża to nie choroba ma się nijak do rzeczywistości z jaką się stykamy. Paulina prawdę napisałaś, że to zaczyna wyglądać jak taki sport wyczynowy.
2023-05-04 00:06
Mam wrażenie, że teraz ogólnie mało się mówi, ze ktoś jest w ciąży. A jak już ktoś się dowie to nie przekazuje tego dalej tylko wszyscy są tacy zachowawczy. Bardzo dużo słyszy się właśnie o problemach z ciążami, potem problemach u dzieci i chyba bycie w ciąży zaczyna być "sportem wyczynowym" - w sensie nie dla każdego. Mam nadzieję, że rozumiecie co chce mniej wiecej powiedzieć, ale chwilowo brakuje mi słów jak to opisać
2023-05-03 21:21
My trzymaliśmy w tajemnicy pierwsza ciążę do potwierdzenia przez lekarza , że jest wszystko w porządku. Jednak męża rodzina od razu zauważyła bo zmieniłam sposób odżywiania się i zwyczajów.. mąż będąc na chrzcinach pytał się czy może pochwalić się ale mimo podpytywania przez rodzinę o potomka nic nie mówiliśmy.. ;) po potwierdzeniu tak ale dobrze czułam się.. Za to podczas drugiej ciazy nie chciałam żeby nikt wiedział poza najbliższymi bo źle się czułam i żyłam w niepokoju od wizyty u lekarza do wizyty.. dopiero w 4 miesiącu potwierdziliśmy "plotki"
2023-05-01 23:36
ZołzaMała nadal mam, ale próbuję się nie nakręcać i mieć "pozytywne" myśli, bo to podobno będzie lepiej wpływało na Małą w brzuszku.
Olaleksandra "nie wiadomo, tak się zdarza" - cytując lekarza, który mnie przyjął wtedy do szpitala i prowadził przez te kilka dni. A tak jak pisałam, nie należała nam się sekcja czy inne badania, bo "nie była pani pijana, sama się pani zgłosiła, nie ma pani problemów z prawem" ....