Ciąża (369 Wątki)
Ciąża po poronieniu
Data utworzenia : 2023-03-22 19:16 | Ostatni komentarz 2023-10-16 14:08
Przyjęło się, że ciąża to radosny czas oczekiwania na nowe życie. Często wymarzone, wytęsknione. Piękne chwile, obserwowanie rosnącego brzuszka, oczekiwanie na pierwsze ruchy, pełne radości i emocji odliczanie dni do pierwszego spotkania z dzieckiem. Niestety nie zawsze jest tak, jakby się tego chciało i ciąża kończy się nagle poronieniem... Co zrobić, gdy do tego dojdzie, jak poradzić sobie z bólem straty, przetrwać czas starań o kolejne dziecko, ciążę, no i ostatecznie jak przetrwać kolejną ciążę bez obaw i strachu?
2023-04-11 20:55
Dokładnie, nie ważne który to tydzień to zawsze jest dla matki dziecko
2023-04-11 16:12
Racja nie ważne kiedy się straci dziecko to boli zawsze tak samo mocno
2023-04-11 14:09
Chyba najgorsze co moze byc to strata dziecka dla matki;(
Kiedy widzimy dwie kreseczki to swiat zaczyna nam sie ukladac na nowo wszytsko inne przestaje miec znaczenie cieszymy sie z kazdej nowej malutkiej zakupionej skarpetki...
a w pewnym momencie sie wszystko wali ;(nie jestesmy sobie w stanie poradzic z tym co nas spotkalo a takie rozmowy... to kolejny cios w serce matki i mysle ze moze nie chcialas aby źle zrozumiala cie znajoma to dalas jej do zrozumienia co w danej chwili czujesz ty a to ze sie obrazila, mysle ze po latach sie jeszcze odezwiecie do siebie
2023-04-07 20:59
Patrycja chyba nie ma znaczenia czy to na początku czy na końcu czy w połowie. Strata jest zawsze stratą, niewyobrażalnie bolesną. Ja również bardzo się bałam tej ciąży w której jestem obecnie (i chyba nadal się boję, choć staram się być w miarę opanowana, bo wiem że moja psychika ma wpływ na Maleństwo). Ale nie wiem czy zdecyduje się na kolejną ciążę, jak to mówią- pożyjemy zobaczymy :))
2023-04-06 11:46
Jest trudne. Minęły dwa lata zanim znów zdecydowaliśmy się spróbować. Był moment ,że już mówiłam ,że nie chcę więcej starań ,bo nie chcę więcej przez to przechodzić. Teraz kiedy jestem w ciąży to początki były czasem stresujące ,bo martwił mnie każdy większy ból brzucha.
Paulina jak widzisz nie wszyscy są w stanie zrozumieć jaki to ból po stracie ,bo tego nie doświadczyły. Przykro mi bardzo ,że miałaś taką nieprzyjemną sytuację (rozmowa o której pisałaś).
Ja w dość wczesnym etapie poroniłam ,a mimo to było mi ciężko ,bo już przyswoiłam się z myślą ,że będzie maluszek.
2023-04-03 22:03
Rzeczywiście to musi być bardzo trudne.
2023-03-30 22:43
A wiecie co w tym wszystkim było najgorsze? Że o ile stanie się to ciut później, gdy już widać brzuszek i zaczynasz cokolwiek kupować, nagle Twój Świat się rozpada, a wszyscy w koło pytają nieświadomie jak się czujesz, co wam kupić w rezencie na kiedy termin. Bo o ile info o ciąży rozchodzi się w trymiga to o stracie jakoś wolniej. I najgorzej co można wtedy usłyszeć "nie przejmuj się, będziesz mieć następne to zapomnisz". Wiecie co wtedy odpowiedziałam tej osobie? Zapytałam które z jej trójki chce zapomnieć i które wybiera i dlaczego akurat to. A ona mi mowi że to nie ma co porównywać, a jak zapytałam dlaczego to się odwróciła i już nie rozmawiamy od prawie dwóch lat.
2023-03-30 21:34
ja na szczęście przez to nie przechodziłam i nigdy nie chciałabym przez to przechodzić, ale czuję ze jest to dla matki coś okropnego