Ciąża i poród (435 Wątki)
Bezpłatne leki dla kobiet w ciąży
Data utworzenia : 2020-09-06 17:22 | Ostatni komentarz 2020-12-10 17:16
Od września weszły przepisy na refundację leków dla kobiet w ciąży. Na liście jest wykazanych 114 leków, jednak z czasem podobno ma być uzupełniana.
Receptę na leki refundowane będą oznaczone, jako „C” i mogą być wystawione przez lekarza lub położną, którzy posiadają kontrakt z NFZ lub inny lekarz – na podstawie zaświadczenia potwierdzającego ciążę.
Bezpłatne leki będą przysługiwały kobiecie od momentu stwierdzenia ciąży do 15 dni po planowanej dacie porodu.
Zastanawiam się czy któraś z Was już się z tym spotkała? Szkoda tylko, że prywatny lekarz nie może wystawiać recepty na taką ulgę. Osobiście chodzę prywatnie i za wszystko musze płacić, nawet zwykłe badanie krwi, które strasznie podrożało (przykład: usługa pobrania krwi płaciłam kiedyś 3.80 a teraz 10 zł a nie wspominam już o cenach za badania. Jak zobaczyłam rachunek to przeżyłam szok!) Wybrałam prywatnego lekarza, bo niestety mam pewien uraz do lekarzy z przychodni, która ma kontrakt z NFZ, gdzie lekarze byli niemili, traktowali oschle i czasem odnosiłam wrażenie, że traktowali „idź i nie wracaj”. Rozumiem, że za każdą wizytę płacę, bo sama tak zdecydowałam, szkoda jednak, że badań nie mam refundowanych i w tym przypadku też np. leków. Zastanawiam się jakie jest wasze zdanie w tej kwesti ?
2020-10-25 22:08
Pati poronilas??bardzo mi przykro...a.to nie mają miejsc a rezerwowego w takich przypadkach???
2020-10-24 16:33
Aga masz rację to jest kpina , żeby dostać się prywatnie nie ma problemu , lekarze zbierają żniwa w prywatnych gabinetach , nie każdego stać na wizytę prywatną a teraz jak chcesz się wyleczyć to tylko taki rodzaj pomocy zostaje . Ja umawiałam się tydzień temu do lekarza i są straszne kolejki nawet to że poroniłam nie przyspieszyło kolejki muszę czekać . To wszystko jest chore i nie ludzkie
2020-10-24 12:49
Właśnie ciekawe czy nadal tak nas wykorzystują. Nie dość że NFZ nie działa, to prywatnie i wizyta i fartuch. A tam już dodatkowy zysk. Bo na pewno są miejsca gdzie doliczają więcej niż rzeczywiście ich ten strój kosztuje. Kilka złotych, ale zawsze dodatkowy zysk.
2020-10-24 11:56
Okulista i laryngolog też doliczali sobie do wizyty i to gruba kasę szkoda tylko że wcześniej nie informowali mnie o tym ale cóż jak fundusz kuleje to prywatnie korzystają
2020-10-23 12:13
Nas wgl jnie policzyli nic więc u nas przynajmniej nie.
2020-10-22 14:19
A dentyści na początku pandemii podobno nagminnie doliczali do rachunku za kombinezon. Teraz też to się zdarza?
Ja miałam właśnie wstawić sobie zęba, ale wcześniej małe dziecko, potem pandemia i ciągle coś. Teraz też mi sie nie widzi bez konieczności chodzić po lekarzach.
2020-10-22 12:19
Ja nawet jak nie słucham to dziadzius do mnie rano dzwoni i mówi co mówili w tv 😂
2020-10-20 17:07
Aga K ale że stomatolog przyjmuje bez maseczek i kombinezonu? :O