Ciąża i poród (573 Wątki)
Od jakiś dwóch dni odczuwam ból przy chodzeniu.. Jakby to Wam wytłumaczyć, bóli mnie jakby pachwina tylko od strony pośladków.. Jeeej nie potrafię nazwać tego miejsca.. Jestem aktualnie w 30/31tc. Mały się rusza, może mniej intensywnie ale się rusza.. Wizytę mam za dwa tygodnie i nie wiem czy panikowac.. Myślicie że mały po prostu naciska główka na dół i stąd ten ból?
2020-02-13 13:06
Z jasiem rzadko bywam w sklepie. Ale z tego co kojarze to nie zdarzylo mu sie wymuszac w miejscu publicznym. Zuzi tez nie. Za to w domu wymuszaja chca postawic na swoim. Ale w wiekszosci przypadkow niestety nie wymusza. Mowie nie, nie wolno rozumiesz, nie dostaniesz I tak dalej. Czasem konczy sie na tym, ze dziecko sie obrazi albo na placzu. Ja nie moge odpuscic bo mi na glowe wejda i wtedy nie dam sobie z nimi rady, a tak to sie sluchaja.
2020-02-13 12:18
To mój syn nigdy a ma już prawie 5 lat nie urządził sceny w sklepie czy gdzieś w śród ludzi. Przytrafi mu się w domu nie słuchać i wymuszać coś fochami ale to tylko albo aż w domu. Złości mnie to i dlatego nie odpuszczam nawet jak zaczyna płakać. Żal mi go ale on jak widzi że się łamie to wykorzystuje taka sytuację dlatego staram się w trakcie takiego płaczu wyjść z pokoju
2020-02-13 10:22
My jesteśmy na etapie kiedy mówię nie wolno i czasem słucha a czasem mnie zlewa mimo wszystko mam nadzieję , że wspólnie damy radę a przede wszystkim będziemy konsekwentni w tym co tym co robimy żeby było widać efekty . Bo nie wyobrażam sobie żeby dziecko robiło mi histerię wśród ludzi . Jak ostatnio koleżanki syn zrobił histerię to wszystkie oczy były skierowane na nas
2020-02-13 05:38
Dzieci musza granice znac. Nie wolno odpuszczac b raz czy dwa sie odpusci i dziecko to wyczuwa. Pozniej zaczyna wymuszac bo wie, ze sie odpusci i wyjdzie na swoje. Dlatego wazne jest zeby nie dac wchodzic sobie na glowe. Trzeba byc wytrwalym w swoich postanowieniach i trzeba byc wytrwalym i konsekwentnym.
2020-02-12 20:55
Natinka niestety przez takie sytuacje, zmęczenie a co za tym idzie brak konsekwencji wszystko się sypie co wypracowaliśmy
2020-02-12 20:29
No a niestety czasem przez zmęczenie ta konsekwencja nie wychodzi...
2020-02-12 16:00
Oj tak te granice trzeba wyznaczyć i to odrazu. Na początku troszkę poblazalismy synkowi a teraz ponoszę tego konsekwencjie ale co mnie zastanawia w przedszkolu pani mówi że to prawdziwy aniołek tylko co z tym aniołkiem dzieje się w domu? Ogólnie teraz z mężem jesteśmy bardziej stanowczy i nawet jak się nie zgadzamy to dyskutujemy o tym bez obecności syna. Mam nadzieję że to kwestia czasu i młody się trochę ogarnie.
2020-02-12 14:35
Aisa dobrze że synek Cię słucha, niektóre dzieci potrafią robić rodzicom na przekór.
