Ciąża i poród (435 Wątki)
Rozejście szwów rany krocza po porodzie
Data utworzenia : 2021-04-20 17:37 | Ostatni komentarz 2021-06-14 10:17
15299 Odsłony
134 Komentarze
Tydzień temu urodziłam siłami natury z nacięciem krocza. Rana goiła się pięknie, jednak okazało się, że parę szwów zewnętrznych puściło. Położna stwierdziła, że rana i tak się zrośnie, ale będzie to dłużej trwało. Na szczęście rana jest czysta, bez stanu zapalnego. Oprócz jeszcze bardziej troskliwej pielęgnacji zakręciła okłady z kory dębu. Któraś z was miała taki problem i jak sobie z nim radziła?
2021-06-10 22:35
Martyna to też, ale postęp jest szybszy przeważnie przez co tak nie boli. Ja też miałam spore przerwy międzu skyrczami z córką to był skurcz za skurczem i nie było keidy odpocząć. teraz miałam może pół minuty lub więcej także w przerwie nawet z położną sobie rozmawiałam
2021-06-10 13:50
Tak dokładnie;))
2021-06-10 11:59
Może już tak człowiek się nie boi tego porodu, bo wie co go czeka
2021-06-09 21:30
Drugi I trzeci poród był szybki i jakoś nie bolało jak przy pierwszym :))
2021-06-08 22:21
Mazią masz rację w 1 ciąży dłużej to trwa jestem ciekawa jak to jest jak miało się cesarkę to czy drugi poród jest sn jest np szybszy czy mimo wszystko tak jakby pierwszy. Ja to już się zastanawiam jak to będzie
2021-06-08 19:31
Misiowa będąc w szpitalu zauważyłam,że wywoływanie trwa strasznie długo u pierworodne. Męczyły się pp parę dni i kończyły na cc. Ja chyba jako jedyna miałam indukjce do kolejnego porodu i u mnie to było raz dwa i po sprawie pewnie z tego powodu
2021-06-08 15:50
Tego jak nam natura ulozy porod nie wie nikt ale kazdej kobiecie zycze porodu po 2h
2021-06-08 15:05
nati, moja mama też miała normalne porody. Wszystkie 3 najwyżej po kilka godzin, a mojego brata urodziła w 2 godziny. Może też bym tak miała, gdyby poród się rozpoczął samoistnie, a nie był wywoływany, ale wyszło inaczej. Może chociaż ty będziesz miała szczęście.