Ciąża i poród (440 Wątki)
Torba do szpitala w czasie pandemii
Data utworzenia : 2020-09-01 00:04 | Ostatni komentarz 2022-08-08 12:13
Dziewczyny już prawie spakowałam torbę do szpitala, prawie, bo część rzeczy się nie mieści, a walizka dość spora. Przez wirusa muszę zabrać od razu wszystkie rzeczy i w dość sporej ilości, bo nie wiem na ile mąż da radę dowieźć mi brakujące rzeczy. Zastanawiałam się czy nie rozdzielić rzeczy i nie spakować siebie do jednej, a rzeczy dla dziecka do drugiej torby. Jak Wy to rozwiazałyście? Wybieram się do szpitala z nadzieją, że jeśli się tam już pojawię to od razu na poród, nie przewiduję leżakowania z innych przyczyn, bo w domu czeka na mnie 14 miesięczniak ;). Dzisiaj 32+1
2021-01-14 18:44
Pati, Rena mam taką nadzieję że do maja będzie w miarę już
2021-01-14 13:43
Aneczka, na wiosnę powinno być lepiej :)
Jednak w Białymstoku, koleżanka rodziła pod koniec czerwca, gdzie u mnie wszędzie były rodzinne, bo wiadomo jaki luz był w wakacje, a ona musiała sama rodzić.
2021-01-13 22:42
Megg no tak granicą jest , wiadomo jeden będzie wcześniakiem , wcześniakiem a drugie prawie donoszona ciąża jestem ciekawa jak w takim przypadku wyglądają szczepienia .
Madzia , Aneczka , Qazz lepiej się rozeznać w szpitalu jakie panują obecnie przepisy . U nas w około pozamykane oddziały itd a jest jeden szpital gdzie kobiety mogły rodzić z mężem , później odbywały się normalnie odwiedzimy , badania na covid miały po urodzeniu także wszystko jest możliwie .
Aneczka Ty jeszcze trochę czasu masz w zapasie może akurat się poprawi sytuacja :)
2021-01-13 22:39
U mnie w wakacje to chyba w każdym szpitalu były rodzinne, a teraz jak jest to nie wiem, ale na pewno są takie co jest możliwość. Koleżanki rodziły w innych miastach i to w wakacje i sie dziwiłam, że musiały same.
2021-01-13 22:05
Ja nawet nie myśle o szczepieniu. Nie chcę sobie tmy głowy zaprzątać
2021-01-13 19:13
Ja muszę się w końcu dowiedzieć jak to w szpitalu u mnie będzie. Odwiedzin wiem, że na pewno nie ma ale z porodem rodzinnym się zmieniało i jestem ciekawa jak ja trafię. W sumie podczas pierwszego porodu to mąż pomógł mi tyle, że podał butelkę z wodą do picia ale zawsze jakoś raźniej było.
2021-01-13 15:50
No i dobrze, nie ma czym się denerwować i siać paniki z tymi szczepieniami teraz to masakra
2021-01-13 12:50
Nikt nie musi się szczepić. Rodzice wcześniaków tak jak Rena napisała tych co leżą aktualnie na Oddziale a mamy nie mogą do nich wejść z obawy przed zarażeniem tych maluszków.
Szczepionki są od 16r.z więc nikt w żłobku nie może wymagać takiego szczepienia.. Bez przesady :)