Ciąża i poród (573 Wątki)
Dziewczyny miała któraś z Was wywoływany poród, albo wie, że czeka ją to niedługo ?
Jak tak to w którym tygodniu i jakim sposobem ?
Miałyście zakładany balonik ? Przyniósł oczekiwany efekt ?
Mnie niedługo czeka trzeci wywoływany poród.
Przed pierwszym byłam dwa tygodnie na patologii ciąży, miałam właśnie ten balonik, ale nic nie dał, później na drugi dzień oksytocyna i wtedy urodziłam.
A przy poprzednim porodzie miałam cukrzycę ciążową i musiałam zgłosić się na wywołanie porodu tydzień przed terminem, od razu trafiłam na porodówkę, dostałam oksytocynę i urodziłam w ten sam dzień wieczorem.
I teraz czeka mnie trzeci wywoływany poród, też że względu na cukrzycę ciążową i tydzień przed terminem. Nastawiałam się na to, że pójdę do szpitala od razu na porodówkę i urodzę w ten sam dzień. Wczoraj byłam na wizycie u swojej ginekolog i chce mnie dać na dzień na patologię ciąży na ten balonik i dopiero później na oksytocynę, a myślałam, że pójdę i w ten sam dzień od razu porodówka od rana i urodzę, a tu teraz nie wiadomo ile będę musiała czasu spędzić w szpitalu. Przy pierwszym porodzie balonik nic mi nie dał, poza tym, że mnie wymęczył, bo bolało, a i tak na drugi dzień oksytocyna i kolejne wywoływanie. Jeszcze wtedy były normalnie odwiedziny i mogłam być z mężem, a teraz będę zdana sama na siebie. ...
2021-01-27 10:46
nie wszędzie, szpital w którym chciałabym urodzić w drugiej kolejności, jeśli moj nie zostanie otwarty na czas, właśnie zamieścił informację odnośnie porodów, przyjęcia do porodu i porodów rodzinnych -testów nie wykonują, więc osoba towarzysząca może być przy porodzie bez robienia takiego testu, co nie ukrywam, mega mnie podbudowało :)
2021-01-27 10:27
No ale jak się wchodzi do szpitala to jakiś test robią
2021-01-26 19:57
Darulka a czyli miałaś ten antygenowy robiony. Myślałam, że robią PCR wszystkim. A ten PCR też Ci zrobili? Bo są zalecenia że nawet jak wynik ujemny to trzeba potwierdzić tym dokładniejszym.
2021-01-26 18:51
Nie ma Zaleceń dotyczących testowania że nie ma on do końca sensu. Gdzieś czytałam że o tym że to głupota i WHO i polskie towarzystwo ginekologiczne twierdzi że wykonywanie testów ojcom nie do końca jest miarodajne bo np i tak może być zakażony a wynik negatywny.
2021-01-26 13:40
tak, w wielu szpitalach robią tzw szybkie testy i wynik jest do godziny czasu. No niestety słyszy się różne historie, że ojciec miał być przy porodzie a tu wynik pozytywny, kwarantanna i nie dość że przy porodzie nie obecny to jedszcze w domu zamkniety, a matka z dzieckiem musi kombinować kto ze szpitala odbierze, kto rzeczy przywiezie itd. Dlatego moj mąż generalnie stwietdził, że jak tak to ma wyglądać a testy nie sa wiarygodne to on sie nie zgodzi... Bo w domu drugie dziecko i jakoś trzeba funkcjonować, a rodziny nigdzie blisko nie mamy, wiec zdani sami na siebie. Także bliska jest mi perspektywa samotnego porodu
2021-01-26 12:43 | Post edytowany:2021-01-26 12:45
To inne testy. Jak robimy test na koronawirusa to owszem trzeba czekać przynajmniej 24h, ale przy przyjęciu do szpitala, między innymi do porodu robi się szybki test antygenowy i wynik ma się nawet po 15 minutach. W szpitalu liczy się czas.
2021-01-26 12:27
Ja nie miałam tego wyniku jeszcze robionego.
I wolę się też nie wypowiadać bo uważam że to jedna wielka ściema.
Ludzie czekają po 12 h a Ty miałaś w pół godz. No gdzie tu logika..
2021-01-26 11:15
Pierwszą ciążę miałam wywoływaną ze względu na sączące się wody płodowe. Miałam podawaną oksytocynę
