Zachcianki w ciąży

Oj, również wychowałam się w domu. Na studiach może ciężko mi nie było się przestawić bo jednak mało się było w mieszkaniu i nie miałam tylu przedmiotów co moje dzieci, jednak mając rodzinę to już pragnęłam domu na nowo.

Zawsze wiedzialam ze bede miala maly ale jednak domek. W miedzyczasie kupilismy male mieszkanko jeszcze przed slubem, byly duze motywacje zeby szybko splacic I dzieki temu mielismy jakis budzet juz na dom Bo jednak po studiach dom nie byl Osiagalny w naszym wypadku

Jeszcze jak studiowałam i pracowałam to nigdy mnie w domu nie było 

mialam mieszkanie w kamienicy po babci 

wiec tez niby dom rodzinny itp 

ale ja wychodziłam o 7 na uczelnie potem odrazu do pracy i wracałam o 22 nawet nie gotowałam w domu bo nie było kiedy 

a w weekend to albo się uczyłam, przygotowywałam do pracy na cały tydzień wiadomo odrabiac lekcje na studiach tez trzeba😂

to zazwyczaj jakiś makaron z sosem ze słoika 

pranie zrobić a miałam taka stara pralkę tragedia była i oczywiście w mieszkaniu nie bulo ogrzewanie 

sam kominek 

ale i tak dobrze wspominam te lata 

znajomych imprezy itp :D

kasia, jestem tego samego zdania, ja od zawsze mieszkałam w domku, i jak musiałam przeprowadzić się na studia do bloku to była katorga.

I napewno lepiej dla dzieci 

sama nie nawidze gnieść się w bloku 

moze dlatego ze całe życie mieszkałam w domu 

nie mówię bo jest to wygodne z jednej strony 

ale tez w naszym przypadku bardzo utrudnione bez windy z dziecmi itp 

Kasia oo to już na wypasie . Jak ktoś ma dużą powierzchnię w domu to może mieć tam wszystko taka prawda

Na insta widziałam jak dziewczyna ma pokój dla dzieci swoich z zabawkami 

mamaróza oo i super rozwiązanie :D