Rozszerzenie diety u 4-ro miesięcznego Maluszka

Chyba patrzą na to bo podaje się na co dziecko ma uczulenie 

dziewczyny, a co jesli wasze dziecko nie toleruje jakiegos skladnika ? czy zlobek / przedszkole ma dla niego specjalna diete ?

Unie w żłobku są fajne dania. Jak jest coś ze słodkich rzeczy to własnoręcznie robione jogurciki owocowe lub jakieś ciasteczka 

Ta ilość słodyczy w przedszkolu mnie przeraża. Myślałam że takie czasy już minęły. W szkole tam pozmieniali te jadłospisy że dzieciaki jedzą niedoprawione dania a w przedszkolu nadal ten cukier niestety króluje. Ja też chcę przynajmniej na początku ograniczać słodycze maluchowi, ale wiem jak to będzie z dziadkami, ciociami itp. Zobaczymy jak wyjdzie to w praniu. 

U nas raczej bez typowych ciast slodyczy, ale na massangerze mamy dyskutowały o doborze weglowodanów w stosunku do innych i tam ilosc warzyw że coś nie tak, ale ja to z tych mam co cieszą się ze dziecko wogoleje i mu smakuje jak niejadek to inne rzeczy schodzą na drugi plan

a proszę Was w przedszkolu jadłospisy już wykraczają poza normy spożycia cukru. Dziecko w wieku mojej córki może na dzień mieć 17g cukru, a w 3 posiłkach już ma 30 g cukru dodanego do kompotów/herbat do tego zupy mleczne to słodkie płatki, na podwieczorek raz w tygodniu ciasto plus urodzinki to zawsze są słodycze ;/

ja mam ustalone, że moje dziecko dostaje zwykłe płatki, które zakupiłam. DO posiłków na zdjęciach widzę, że pije wodę bo ona mi mówiła, że nie lubi kompotu, więc jej to dają bo chce wodę .Dzieci jest sporo i każde zawsze batoniki przynosi, ja też dałam w paczuszki batonik ,ale kupiłam bez cukru na bazie daktyli , więc można wybrać taki by był zdrowy, ale czasem przynosi paczuszkę gdzie batonik, soczek jakieś cukierki i chce zaraz wszystko 

Fajnie czytać takie komentarze bo widzę, że to jest możliwe żeby choć trochę na początku unikać cukru. Wiadomo, że im dziecko starsze to już się nie upilnuje ale te pierwsze 2 lata są i tak kluczowe bo najwięcej zmian zachodzi w organizmie dziecka i zaczynają tworzyć się przyzwyczajenia. 

Wiecie powiem wam z doświadczenia;) ze uda wam się uniknąć cukru ale w okresie przedszkolnym wszystko szlag trafia ;)

Zaczynaja się imprezy urodzinki okazje do spotkań  i tam królują słodycze;) w przedszkolu tez czesto cukierki na urodziny w niektórych grupach torty okazje typu Mikołajki dzien babci dziadka dzień mamy taty dzień dziecka... okazje w których są też słodycze;)

Drugimi wielbicielami słodyczy które trafiają do naszych dzieci są ich kochani dziadkowie;) niby raz na jakis czas nic się nie stanie - No tia a bo co takiego moze sie stac;D czasami jakas ciocia wujek a rodzice wyrodni zabraniają;) 

Nam się udało dosyć długo unikac słodyczy i wszelkich dań instant typu kaszki, ale przychodzi taki moment ze te słodycze są w domu.

Dodam że u nas corka np. Coli czy chipsow nie jadła chyba do 2 klasy wiec tez uwazam ze mega dlugo,