Zdrowie (622 Wątki)
Koronawirus a odwiedziny bliskich
Data utworzenia : 2020-03-29 16:14 | Ostatni komentarz 2021-08-14 12:05
Kochane Mamy jakie zasady wprowadziłyście w trosce o swoje Maluszki? Niebawem święta wielkanocy wprowadzono wiele obostrzeń dotyczących zgromadzeń. Jak sobie z nimi radzicie? gdzie wychodzicie na spacery? Czy dziadkowie/ inni członkowie rodziny odwiedzają Wasze dzieci czy przestrzegacie zasady #zostańwdomu ?
2020-04-09 23:11
Święta rokiem nie są i da się przeżyć. Ja tez zrobię bardziej uroczyste śniadanie synuś pisanki będzie robił bo już ma prawie 5 lat i długo na to czekał więc i koszyczek naszykujemy później obiadek i odpoczywamy ciesząc się sobą
2020-04-08 20:32
A u nas będzie przygotowywanie do świąt jak do tej pory ale w mniejszej ilości. Bo zostajemy w domu we 3.
2020-04-07 22:16
Ja też ostatnio lubię to forum ze względu, że idzie się połapać.
Dziś podjęliśmy decyzję o tym jak będą u nas wyglądały święta. To, że siedzimy w trójkę było już wiadome od dawna, ponieważ stosujemy się do zakazów, ale zastanawiałam się, czy zrobić koszyczek i kilka tradycyjnych potraw. Doszliśmy do wniosku, że zjemy po prostu bardziej uroczyste śniadanie i tyle. Żadnego gotowania dwa dni wcześniej, robienia koszyczka itp.
2020-04-03 22:37
moniczka7896 ale przecież tutaj na forum jestem regularnie, nie jest mnie mniej :) Na Lovi niestety nie mam czasu wcale. Wybrałam to forum, bo jest jakoś spokojniej i nie trzeba przewijać czasem kilku stron wstecz, żeby zobaczyć o co kaman. A co do tych zajęć jeszcze, to co ma zrobić rodzic, który pracuje, a dziecko ma u dziadków. Tragedia. Przecież po nocach nie będą robić zadanych zadań.
2020-04-03 21:19
Ja też z małym muszę robić materiał który przesyła pani. Prace staram się żeby robił sam ale i tak muszę przy tym być na szczęście mąż poświęca mu na te zadania więcej czasu więc trochę mi lżej
2020-04-03 13:39 | Post edytowany:2020-04-03 13:41
Magicznypazur,oj to ciężko rzeczywiście.Własnie widać było,że mniej Cię na forum.Teraz to nauczanie dzieci w domu to ogólnie masakra.Moja córka ma codziennie kilka lekcji przez internet.Część muszą sami się nauczyć albo chociaż przeczytać i próbować zrozumieć.Prac domowych też mają sporo.Przegięciem ostatnio było dla mnie zadanie pani od wf . Kazała im napisać rozprawkę o zdrowym trybie życia �
2020-04-02 21:31
Ja to tak naprawdę nie miałabym gdzie pojechać żeby mąż pracował. Bo teściowa i mama pracują więc na jedno wychodzi czy w domu bym była z córeczką czy u nich
2020-04-01 23:03
pati1990 siedzimy, bo jak nigdy synek bardzo chorował w ostatnim czasie :/ później jeszcze mała doszła z choróbskiem i wyszło strasznie dużo czasu. A teraz siedzimy, bo koronawirus. Idzie faktycznie zwariować. A mój syn ma dziwny etap, że się boi zostać sam w pokoju z więc wszędzie za mną chodzi i nie mam od niego nawet na chwilę odpoczynku. Do tego jeszcze doszły zajęcia z przedszkola, które muszę robić z małym w domu i się z niczym nie wyrabiam. Na wszystko mi brakuje czasu, bo robienie za "nauczyciela" zajmuje mi ze dwie godziny lekko.