Rozwój i wychowanie (158 Wątki)
Córka chcę być ciągle noszona
Data utworzenia : 2024-01-31 10:39 | Ostatni komentarz 2024-03-22 12:21
Mam problem z córką. Ostatnio ciągle chcę bym ją nosiła na rękach. Zasypia też tylko na rękach. Co więcej u męża płacze. Tylko ja mogę ją nosić. Macie jakieś pomysły co może być powodem . I jak to zmienić. Może jakiś skok rozwojowy?
2024-02-01 14:00
Ja mam niemowlaka a też do toalety to szybko a czasem muszę zabrać ją w koszu Mojżesza bo inaczej cały blok by się zlecial 🤣
2024-02-01 13:05
Gosiałek oj tak moje przyjaciółki też tak mówią :D żę w robocie zaczęły odpoczywać
ja do wc od 5 lat sama nie chodzę bo albo syn to obowiązkowo, albo pies pójdzie zobaczyć czy nie przebieram się do wyjścia by z nim wyjść na spacer. Ja z reguły nie zamykam drzwi by lepiej słyszeć co robią dzieciaki , więc i pies przyjdzie przy mnie posiedzieć
2024-02-01 08:39
[email protected] moje dziecko wkłada ręce pod drzwi i macha paluszkami (jeszcze nie potrafi mówić) a ojciec sfoi obok i mówi "ale co ja mam zrobić" �
2024-02-01 08:26
Haha z tym WC to masakra jakaś. Ja za.kazdym razem gdy chce skorzystać. To okazuje się że synek chce siusiu. Córka kupę. A najmłodsza płacze. A jak już się zamknę to co chwilę tylko pukają do drzwi i coś chcą.:) Mimo , że tata jest w domu.
2024-02-01 08:12
Tak zgodzę się po 2 roku mój syn nie odchodził odemnie na krok
2024-01-31 23:47
Doris_igi podobno 2 rok życia to dopiero "mamoza". Wszystko przed nami. Ale damy radę;)
2024-01-31 22:47
To może być skok rozwojowy, ząbki lub kumulacja wszystkiego. Niestety pierwszy rok życia dziecka jest bardzo trudny i trzeba jakoś zacisnąć zęby i go przetrwać. Moja mała też jest bardzo wymagającym dzieckiem, może nie trzeba jej ciągle nosić, ale nie można jej spuścić z oka, bo jest dosłownie wszędzie. Ma pół roku, a pełza jak mała torpeda, ściąga rzeczy z niższych półek, przewraca kwiaty - nawet jak chcę iść do WC to ją biorę ze sobą.
2024-01-31 22:32 | Post edytowany:2024-01-31 22:33
Witaj w klubie. U mnie to samo.
Marzę o spokojnym powiedzeniu w WC. Szczytem marzeń jest zjedzenie na spokojnie czegokolwiek o wypiciu kawy mogę zapomnieć.
Mam nadzieję, że to minie. Chociaż pewnie będę tęsknić za tym czasem.
Od września idziemy do żłobka. Więc jest szansa na chwilę spokoju. Znajome co już pracują mówią, że w pracy odpoczywają i płacą im za to.