Czytanie

Mój jest nie nauczony oglądania bajek, czasem chwilę skupi uwagę ,ale bardzo szybko go nudzą.Nie przeszkadza mi to specjalnie, wolę aby spędzał czas w inny sposób.

Aga a chętnie bajki ogląda?

Ja zawsze się śmiałam z brata, a teraz sama mam taki przypadek :D

Aga, lepsze to niż popadanie w skrajności. Tak jak z bajkami tak że słodyczami. Koleżanka dwa lata nie dawała słodyczy dla dziecka (nawet kupnych biszkoptów czy herbatników), teraz się przeprowadziła I nie ma piekarnika by robić zdrowie przekąski to dziecko nie zna umiaru. Postawiła na stole rurki, biszkopty, to mały siedział i jadł, jadł... jakby zaraz mieli zabrać i nie dac znowu. 

My zaczęlismy puszczać malemu bajki ok. 1 roku zycia. Nie akceptację puszczania dziecku bajek przez caly dzień, ale są sytuacje, ze czlowiek jest po calym dniu tak wykonczony marudzeniem, ze to jedyny ratunek. 

Natalia,to dziwne a zarazem trochę śmiesznie,taki widok hehe.Jeszcze się nigdy nie spotkałam z takim przypadkiem.

Aneczka, ale to wygląda tak, że obejrzy reklamę i idzie dalej spać. Mój młodszy brat tak miał, ale to jest drazniące, bo chcesz coś obejrzeć i musisz pilnować tych reklam by mały mógł się swobodnie wyspać. 

Dla mojego syna pół godzinna podróż to czasem jest masakra.Musimy go zagadywać bo inaczej szybko ma dość ,od początku taki do jazdy nie koniecznie pozytywnie nastawiony.Też zdarza się,że córka puszcza mu muzykę z telefonu bo bajki nie łagodzą sytuacji.

Natalia dużo dzieci tak ma że reklamy są ciekawsze niż bajki. Ale.ze budzi się jak usłyszy reklamę to nie dobrze.