Rodzice (138 Wątki)
Aktywność fizyczna z maluszkiem
Data utworzenia : 2020-04-18 19:19 | Ostatni komentarz 2023-10-23 17:58
4387 Odsłony
91 Komentarze
Dziewczyny, jestem ciekawa jak wygląda u Was aktywność fizyczna przy małych dzieciach. Mam wrażenie, że teraz wszyscy ćwiczą i znajdują czas i siły także przy dzieciaczkach. Niektóre mamy ćwiczą z dziećmi. Chwalą się spektakularnymi efektami. Ja czasem coś poćwiczę, ale systematycznością u mnie słabo. Czasem nie mam kiedy, czasem padam ze zmęczenia, a czasem po prostu wolę poleżeć i poczytać. A może to tylko wymówki? Chciałabym wrócić do formy, ale często brak mi mobilizacji. Powiedzcie jak to jest u Was :)
2020-05-01 02:35
Monia mam to samo ;)
2020-04-22 20:57
Monia a mi się wtedy bardzo chciało. Czekałam tylko kiedy córeczka pójdzie spać i zabierałam się za ćwiczenia. Ale jakoś ta moja motywacja gdzieś uciekła.
2020-04-21 23:03 | Post edytowany:2020-04-21 23:03
Wieczorem to już kompletnie by mi się nie chcialo ćwiczyć. Myślę że jedynie jak synek idzie spać na drzemkę popołudniu wtedy byłby idealny moment. Ale zawsze znajdzie się coś ważniejszego do zrobienia
2020-04-21 22:06
Ja kiedyś ćwiczyłam jak kładłam spać. Jak wiedziałam że śpi zaczynałam ćwiczyć oczywiście w innym pokoju
2020-04-21 20:48
PattMaz A już myślałam że uda mi się kogoś zachęcić:)
Ja muszę być przy zasypianiu synka obok łóżeczka, inaczej będzie płakał. Wtedy ten czas wykorzystuje np na forum canpol :) to dla mnie chwila odpoczynku i również nie zamierzam jej zakłócać ćwiczeniami :) poza tym Malutki nigdy by nie zasnął, gdyby matka mu machała przed oczami :)
2020-04-21 20:43
Aneczka masz rację :) najsłodszy ciężar :) czasami ręce odpadają, ale to nie ma najmniejszego znaczenia...
2020-04-21 10:22
Patka, niby nie, ale wiesz jak to jest przy dzieciach... ciągle coś.Biegam po kilka razy dziennie z mopem,że ścierką ,ze zmiotką bo mały ma takie pomysły na zabawy,że szok
2020-04-21 09:37
Ja całe życie miaszkalam na wsi, ale przyszedł taki czas że przeprowadziłam się do bloku. Ciągle szukałam sobie okazji żeby tylko gdzieś wyjść. To na spacer, to do sklepu, to na plac zabaw.. Więc jest to jakaś forma aktywności fizycznej. Po prostu nie mogę wysiedzieć w czterech ścianach. Niestety.. Teraz przez wirusa jets to utrudnione, ale zawsze mogę wsiąść do samochodu żeby pojechać do rodzinnego domu i pospacerować po ogrodzie :D