Rodzice (139 Wątki)
Uroda po porodzie - na poważnie i na wesoło
Data utworzenia : 2021-04-12 13:34 | Ostatni komentarz 2024-03-28 12:13
Brakuje mi w tych kategoriach na forum takiej odnośnie urody i pielęgnacji, ale nie dziecka tylko matki utyranej :) O ile po pierwszym porodzie nie miałam jakiś szczególnych problemów, o tyle po drugim szkoda gadac. Włosy mega mi się przetłuszczają, musze je albo myć codziennie, albo jak brakuje mi czasu (co jest bardzo częste) udawać że rozcapierzony kok to ostatni krzyk mody. Do tego wysyp pryszczy na twarzy - gdzie nigdy nie miałam problemów z trądzikiem i moja zmora - włosy na nogach rosną 3 razy szybciej niż przed porodem, a te na głowie wyłażą garściami ... Poratujcie dobrą radą albo chociaż dobrym słowem - przyjmę wszystko :) (mam nadzieję i łudzę się, że nie tylko ja tak mam... aczkolwiek patrząc na tv - tam kobieta juz 5 minut po porodzie sn wygląda olśniewająco, jestem zwyczajnie niepocieszona)
2021-04-16 20:43
Mazia dlatego ja ubieram się albo pierwsza albo na zmianę coś dla niej coś dla siebie
2021-04-16 17:41
Rena to u mnie podobnie. Jak używałam wózek to zapakowana schodziłam torba kocyk, a nim ja wpakowałam do wózka bo uciekała to już miałam dosyć
2021-04-16 14:03
Ja to w biegu, bo muszę ubrać małego, siebie i biegiem wychodzić, aby sie nie zgrzał. Brak windy sprawia, że schodzę na dół i z tobołami się do wózka pakuję. A potem już lustra nie ma, więc nie wiem jak wyglądam. Bo czasami synek jak go niosę różne psikusy robi.
Z 2 tygodnie temu cudownie się bawił na podwórku i się okazało, że usiadł w kupce. I wracać nie chciał, to jeszcze go niosłam wrzeszczącego, w dziwnej pozycji, aby się nie pobrudzić (i tak rękaw trochę kurtki pobrudziłam). Jak doszłam do domu, to o urodzie nie mogło być mowy.
2021-04-16 10:29
Aneczka no ja w biegu bo ubrać moją córkę to koszmar,a jak jest juz ubrana to juz chce wyjsć
2021-04-16 08:54
Aneczka będzie dobrze na początku na pewno ciężej bo pewnie trzeba wpasc w jakiś rytm ☺
2021-04-16 08:23
Mazia w biegu to szybciej można się zagrzać. Ja nie lubię w pośpiechu tego robić. Ale zobaczymy jak to będzie z dwójką
2021-04-16 08:21
mazia - dobre podejście, takie racjonalne :D
ja w domu w przedpokoju mam duże lutro, ale jak juz zapakuje małego do wózka to gnam (bo wózek musi jechać gdy czapka jest na głowie, inaczej jest straszny krzyk :P) i nigdy nie spojrze, jedyny plus, że lustro jest jeszcze w windzie, więc przynajmniej tak mogę zweryfikowac swój look, aczkolwiek to juz i tak trochę "poniewczasie" ;)
2021-04-15 21:12
Ja to zawsze w biegu wychodzę bo nim ją ogarnę to nawet nie spojrzę czy nie mam plam :D