Wielkimi krokami zbliża się jesień, czas kiedy odporność naszych dzieci spada. Możemy próbować suplementować niedobory witaminowe kropelkami czy syropkami. Jednak znam lepsze sposoby. Świeże soki własnej produkcji to bomba witaminowa, którą możemy zafundować własnym dzieciom bez wychodzenia z domu.
Po pierwsze usuwają z organizmu toksyny, wspomagają układ odpornościowy. W tej wersji warzywa są lepiej tolerowane i szybciej przyswajane. Nie obciążają delikatnego układu trawiennego dziecka. Soki dają dzieciom mnóstwo energii niezbędnej do prawidłowego rozwoju. Należy podawać je dzieciom tuż po przyrządzeniu, aby nie tracić cennych witamin i minerałów.
Każdy sok przyrządzam w wyciskarce. Jednak zawsze możemy posłużyć się sokowirówką, albo zrobić smoothie. Troszkę musimy podporządkowywać się pod nasze dzieci. U nas koktajle czy smoothie nie wchodziły w grę, gdyż synek nie lubi takiej gęstej konsystencji napoju. Soki to strzał w dziesiątkę.