Nie ma drugiej, takiej samej ciąży, takiego samego porodu. Każda ciąża jest inna i w organizmie każdej ciężarnej kobiety zachodzi wiele zmian. Te zmiany mogą się bardzo od siebie różnić, dlatego też warto je poznać i mieć świadomość, że każda z nas ten stan może przechodzić inaczej.
Organizm kobiety ,która zostanie mamą musi przyzwyczajać się do nowej sytuacji i ogromnych zmian, które będą teraz zachodzić przez 9 miesięcy, by zakończyć się porodem.
Najczęściej organizm daje nam znać o odmiennym stanie przez zatrzymanie miesiączki. Gdy się nie pojawia to pierwsze, co nam przychodzi do głowy to "jestem w ciąży!". Ale to dopiero początek.
Już w pierwszych tygodniach ciąży możemy zauważyć zmiany swoich miejsc intymnych. Wskutek działania hormonów szyjka macicy staje się rozpulchniona i zasiniona, Możemy zauważyć zasinione wargi sromowe. Możemy odczuwać bóle brzucha zbliżone do tych miesiączkowych. Jeśli nie są bardzo bolesne i uciążliwe i nie występuje plamienie to nie musimy się stresować, bo nasza macica rośnie.
Macica gigant! Tak ten narząd zwiększa swoje rozmiary wielokrotnie! Pod koniec ciąży waży zwykle ponad 1kg!
W tym czasie możemy się też spodziewać obrzęku tkanek naszej pochwy, a co za tym idzie? Pojawia się zwiększona tkliwość miejsc intymnych i nasze doznania seksualne możemy odczuwać intensywniej. Jeśli nie ma przeciwskazań, warto wtedy cieszyć się większą ochotą na seks i większymi doznaniami.
Większe piersi. To kolejna zmiana, która zazwyczaj cieszy większą część kobiet. Stają się one nabrzmiałe i pełne. Minusem jednak jest ich tkliwość, którą możemy odczuć. Brodawki sutkowe stają się większe i ciemniejsze, a na powierzchni piersi możemy zauważyć delikatne naczynia żylne. Pod koniec ciąży może pojawić się siara wypływająca z brodawek sutkowych, bo piersi przygotowują się do karmienia. U jednej kobiety pojawi się ona szybciej, a u drugiej później.
Warto pamiętać, że w wyniku znacznego ich powiększenia mogą pojawić się rozstępy tak jak na brzuchu i warto zadbać o odpowiednie nawilżenie skóry piersi.
Rosnący brzuszek też u jednej mamy może być naprawdę duży, a u innej dość mały. I na to też nie ma reguły. Tak jak z samymi rozstępami - u jednej się pojawią pomimo dobrej pielęgnacji, a druga nie będzie miała tego problemu.
Pigmentacja skóry może nas również zaskoczyć. Najczęściej pojawia się tzw. kresa brunatna. Jest to ciemne przebarwienie biegnące od pępka aż do spojenia łonowego często nazywane linea negra, która znika po pewnym czasie od porodu.
Oprócz tego mogą pojawić się brązowe plamy na twarzy lub pajączki naczyniowe.
Powiększająca się macica i zmniejszenie perystaltyki jelit sprawiają, że może pojawiać się zgaga i zaparcia. Nie pmaga również wysokie stężenie progesteronu i estrogenów.
Kobiety w ciąży częściej siusiają, czasem mają problem z nietrzymaniem moczu i częściej narażone są na infekcje. Tu również jest pewna wina naszej ogromnej w tym okresie macicy, która naciska na pęcherz. Zmienia się często również ph.
Co do naszego samopoczucia możemy odczuwać zatrzymanie wody w organizmie czy spłycony oddech. Zwiększony poziom progesteronu sprawia ,że możemy odczuwać duszności, To również sprawka naszego krążenia krwi ,które się zmienia. Niech was zatem nie zdziwi podwyższony puls.
To chyba każda przyszła mama może u siebie zaobserwować. Zarówno euforię jak i stany lękowe czy załamania. Hormony szaleją, a wraz z nimi nasze obawy i radości. Wybuchy płaczu i złości na przemian z uczuciem wielkiej radości i zadowolenia. Tak... oczekiwanie na tego małego człowieka to naprawdę rewolucja w naszym życiu i mamy prawo do różnych emocji. To tak jak połączenie ogromnej radości na wieść o dziecku, a zarazem obawa i lęk czy damy sobie radę. Pozwólmy sobie na wsparcie, a z pewnością tych negatywnych emocji będzie mniej.
Dajmy sobie czas!