Ciąża i poród (573 Wątki)
Ćwiczyłyście będąc w ciąży? Czy pomogło wam to jakoś podczas porodu? Dużo się słyszy, że niby utrzymanie dobrej formy w ciąży to potem ławiejszy poród. W pierwszej ciąży musiałam leżeć juz od 20 tyg, wiec nie było mowy nawet o spacerach, organizm osłabiony, mięśnie zastałe i poród pamiętam jako bardzo ciężki, samo dochodzenie do siebie po porodzie też. Aktualnie nie mam przeciwskazań do ćwiczeń, jednak nic zorganizowanego ze w zględu na pandemię nie wchodzi w grę. Myślę o jodze, ale w zaciszu domowym. Macie z tym jakieś doświadczenie? Polecacie?
2020-12-28 12:32
Te przepisy są absurdalne, izolacja społeczna takich dorastających dzieci niedługo skończy się wzrostem depresji i uzależnień od gier komputerowych :(
2020-12-28 08:20
Dokładnie teraz rodzice włącza właśnie żeby znieśli ten zakaz do 16 że dzieci nie mogą same wyjść. Bo zaraz ferie i będą siedzieć przed komputerem czy w telefonie. A jak to mówili kiedyś tam walczyli żeby dzieci wychodzili z domu bawili się a nie siedzieli przed tv, komputerem telewizorem a teraz zamykają w domu i co takie dziecko ma samo w domu robić jak rodzice w pracy
2020-12-28 00:54
doniwe, a może wspólne spacery? Wiem, że zimowa pogoda i aura nie sprzyja grze w piłkę, ale moze akurat choć trochę go zacheci do ruchu?
2020-12-27 23:25
Do tego jeszcze te ograniczenia i zakaz wychodzenia bez osoby dorosłej do godziny 16. Jeśli władze utrzymają ten przepis to te nasze dzieciaki nie odejdą od komputerów. Po 16 jest już ciemno i same nie wyjdą, a do 16 to nawet z psem nie mogą wyjść. Oby to zmienili.
2020-12-27 19:49
Covid nietety na nas wszystkich źle wpłynął pod względem izolacji z innymi rówieśnikami czy tez znajomymi, niektórzy z tym sobie nie radzą a dzieci w wieku przedszkolnym czy szkolnym do prawidłowego rozwoju powinny mieć kontakt z rówieśnikami
2020-12-27 14:03
oj tak ja tez widze i to mocno jak covid wpływa na dzieci...najbardziej odczułąm to przy synu-jest bardziej emocjonalny niz córka...jego wyciągnąć na spacer czy gdziekolwiek graniczy z cudem,tak się zasiedzal w domu ze bede miała problem by go zmusić chodzic do szkoły....do 13-14 przed laptopem on line potem zaraz ciemno wiec nie chiał wychodzic.pewnie bede musiała skorzystac z psychologa
2020-12-27 09:40
Dokładnie Darulka, ja widzę różnice w zachowaniu dzieci, uważam że na niektóre ta sytuacja z covidem wpłynie bardzo niekorzystnie, mam na myśli dzieci które potrzebują kontaktu z rówieśnikami, czy chociażby rehabilitacji, z której my musieliśmy zrezygnować właśnie ze względu na covid.
2020-12-26 23:05
Meg ja tez za duzo zachowan obwiniam ten wstretny i uciążliwy covid, bo gdyby nie on nasze życie wyglądałoby inaczej, byłoby przedszkole, spacery, wyjścia do sklepu, galerii,sale zabaw, czy pojechalibyśmy gdzieś w odwiedziny, niebyloby miejsca na nude i dziecko inaczej by się zachowywało, dorosly czasami ma juz dosyć a co dopiero dzieci.
DoNiWe ty tez masz racje ze każde dziecko ma taki poprostu etap agresywny, ale to trzeba wlasnie tłumaczyć ze nie dobre jest takie zachowanie i uspokajać dziecko, delikatnie wtedy z nim rozmawiać, pokazać ze takim zachowaniem nic nie zdziała a tylko moze sobie zaszkodzić.
