Jakie zalecenia po porodzie?

Fajna lista i dobre podpowiedzi tylko to pięknie brzmiącą teoria często bardzo się mija z rzeczywistością.U mnie po porodzie naturalnym nie było mowy o kp na leżąco.Tyłek od siedzenia nie dość,że bolał to jeszcze szpitalny materac mnie odparzył.Toaleta długo odbywała się w biegu ,a o żadnych ćwiczeniach nawet nie myślałam przez dłuższy czas. Poranione sutki smarowałam własnym mlekiem , ale nie wiem czy to rzeczywiście aż tak pomogło.Zwyczajnie z czasem ,po kilku dniach się zahartowałam.

Poduszka do karmienia (fasolka) dla mnie okazała się bardzo pomocna.Duzo lżej karmiło mi się małego.

Dziewczyny na prawdę na poranione brodawki pomagało Wam własne mleko? U mnie nie dało rady miałam wrażenie wręcz że wogóle nie działa dopiero pomógł mi Maltan. 

Blizne po cc psikalam octaniseptem i w sumie to wszystko. Bielizna bez uciskowa bo gumka od normalnych majtek starsznie mnie drażniła. Po zdjeciu szwów na blizne kleiłam plastry sutricon 

Ja nie miałam problemu z brodawkami na szczęście, jednak jako pierwsza pomoc to właśnie mleko jest cudowne na to. Sama zapobiegawczo rozsmarowywałam.

Darulka miałam taką poduszkę po pierwszej ciąży i pomimo moich tylko dwóch szwów nie potrafiłam na niej siedzieć i bardzo mi było niewygodnie.

Z brodawkami na szczęście nigdy nie miałam problemów, jedyne kiedy miałam poranione to jak moja córeczka mnie ugryzła, gdy pojawiły się pierwsze ząbki, ale też szybko daliśmy radę aby tak nie robiła i w sumie nic nie stosowałam. Naturalnie oczywiście mleko z pewnością łagodziło jakiekolwiek dolegliwości jeżeli były ale dla mnie były nawet niezauważalne.

Figa ja nie smarowalam brodawek lanolina nie dałam.rady. a kiedy miałam poranione to pomagało mi moje mleko 

Po cc:

- psikanie Octeniseptem lub innym preparatem do odkażania ran 2xdziennie rany po operacji

• - stosowanie bielizny bezszwowej nieuciskajacej miejsca po operacji
• -natłuszczanie brodawek lanolina tak aby nie dopuścić do tworzenia się strupków 
•  

Jak było nacinane krocze i boli to dobra jest poduszka kolko na której siadamy, przynosi ulgę.

Po porodzie naturalnym trzeba się oszczędzać i nie dźwigać ale tez nie można zbyt wiele lezec trzeba się ruszać bo wtedy lepiej się czyścimy i mamy pewność że jak mamy jakiś większy skrzep to on wyleci i nie będzie zalegał w macicy co może źle się skończyć.

Tak jak piszesz po każdej toalecie przemywac krocze, ale z nacięciem trzeba uważać zeby nie za duzo i długo moczyc zeby za szybko szwy się nie rozpuściły i nie używać zbyt gorącej wody do podmywania tylko cieplej, dobre sa te chusteczki nawilżane 99%wody bo nie zawsze mamy jak wskoczyć pod prysznic zeby się podmyc.

Po porodzie dobre jest tantum rossa z pompka do wstrzykiwania dopochwowego w celu czyszczenia lepszego.

Zalecenie mojej położnej po porodzie - sikać pod prysznicem, delikatnie kierując strumień wody w kierunku krocza - bardzo pomaga vs klasyczne załatwianie się :) U mnie bardzo sprawdził się płyn  do mycia MUCOVAGIN - przyspieszający gojenie

Jeżeli chodzi o ćwiczenia - mięsnie dna miednicy od zaraz ćwiczymy, z ćwiczeniami ogólnymi najlepiej odczekac 6-8 tygodni aż do końca połogu.