Ciąża i poród (442 Wątki)
Łagodna cesarka
Data utworzenia : 2021-08-01 14:36 | Ostatni komentarz 2021-10-29 10:47
2817 Odsłony
183 Komentarze
Ostatnio natknęłam się na artykuł na temat tzw. "łagodnej cesarki". Jest to metoda cesarskiego cięcia, coraz bardziej popularna za Zachodzie, ale jeszcze nie w Polsce. Polega ona na tym, że położnica nie jest odgrodzona od tego co się dzieje płachtą materiału, ale przezroczystą zasłoną, dzięki czemu może obserwować łagodne i powolniejsze wydobywanie dziecka z brzucha, co choć trochę ma przypominać poród siłami natury. Dodatkowo po tak przeprowadzonym zabiegu kontakt "skóra do skóry" następuje jeszcze na sali operacyjnej, a czasem nawet przystawienie do piersi. Na sali operacyjnej może być obecny ojciec.
A wy co myślicie o czymś takim? Zdecydowałybyście się, gdybyście miały możliwość, na "łagodną cesarkę"?
2021-09-23 20:54
Madzia to przeżyłaś to co ja do dziś ten widok mam przed oczami !
2021-09-22 16:54
ja to się nawet nie patrzyłam
2021-09-21 21:35
Paula.nolbert to ja akurat miałam tak że lekarz który robił mi cesarke miał okulary w których się wszystko odbijało. Też to nie był miły widok.
Mój mąż początkowo nie chciał być przy porodzie, potem zmienił zdanie ale i tak skończyło się cesarką.
2021-09-21 20:27
aż strach pomyśleć:D
2021-09-20 21:26
Idziemka nigdy nie wiadomo! Ja się obawiam że mnie też by musieli w jego towarzystwie !
2021-09-20 17:38
Szczerze mówiąc ja bym nie chciała widzieć co się działo za płachtą
2021-09-20 17:36
mój nie mógł być ze względu na Covid, ale myślę , że było mu to trochę na rękę. nie wiem czy by musieli mnie reanimować czy Męża. :D
2021-09-20 12:21
U mnie maż od początku mówił ze to nie dla niego