Macierzyństwo po długim czasie

Myślę ze człowiek moze zaadoptować sie w kazdej sytyacji ale na to trzeba zwyczajnie czasu i kazdy bedzie potrzebował inny czas jedna osoba 1 dzien i sie zaadoptuje inna potrzebuje wiecej czasu by sie ogarnac w nowej sytyacji. 

Do wszystkiego trzeba czasu i nauki. Człowiek od razu wszystkie nie umie. Więc i organizacji musi się nauczyć 

Człowiek wszystkiego się uczy, więc na organizację też potrzebuje czasu.

Tylko na początku z tą organizacja bywa różnie ;)

Jak najbardziej pozytywne myślenie i nie zamartwianie się na zapas to już bardzo dużo 

Tez slyszlaam ze przy 1 to taki troche szok na początku a nasteone i kolejne fo juz bardziej kwestia organizacjyjna. 

I mysle też ze polowa sukcesu to pozytywne nastawienie nie ma co myśleć a jak bedzie problem itd bo mozna sie zablokowac psychocznie na kp. 

Organizacja to podstawa. Słyszałam od matek co mają już kilkoro dzieci, że każde kolejne to już wiele nie zmienia. Świat staje na głowie przy pierwszym, potem to już jakoś idzie.

Pozytywne nastawienie jest najważniejsze ale też organizacja. Jeżeli mąż jest w domu przez pierwszy miesiąc może np zajmować się starszym dzieckiem plus raz na jakiś czas przygotowywaniem jedzenia. To już lżej. Ważne żeby dziecko nie miało tak że musi być tylko mama bo wtedy sprawa się komplikuje 

Moniczka pozytywne nastawienie to już połowa sukcesu. Ja jak mialam małego tylko synka to też z nim wszystko zrobiłam. Teraz kiedy jest córeczka s synuś jeszcze malutki to nie będę oszukiwać ale pierwszy miesiąc był bardzo ciężki ale już 7 leci i jest bardzo dobrze. Nadal się karmimy i ze wszystkim sobie radzę. Obiad pranie coś tam sprzątne i dla dzieci mam czas wiec organizacja też się przydaje