Ciąża i poród (573 Wątki)
17636 Odsłony
134 Komentarze
Tydzień temu urodziłam siłami natury z nacięciem krocza. Rana goiła się pięknie, jednak okazało się, że parę szwów zewnętrznych puściło. Położna stwierdziła, że rana i tak się zrośnie, ale będzie to dłużej trwało. Na szczęście rana jest czysta, bez stanu zapalnego. Oprócz jeszcze bardziej troskliwej pielęgnacji zakręciła okłady z kory dębu. Któraś z was miała taki problem i jak sobie z nim radziła?
2021-05-03 12:42
Misiombrowa no przez te 10h mówiła, że ciągła to non stop haha
2021-05-03 11:44
No zobaczymy. Może akurat pomoże trochę jeśli faktycznie dadzą .
2021-05-03 11:38
Ja na szczęście tak nie miałam..
2021-05-03 10:34
mazia, całą butlę żużyła? To sobie go zdrowo ciągnęła :D Albo jakąś małą dostała, bo mi się nie udało zużyć całego, a też sobie nie żałowałam :)
2021-05-02 19:37
Nati no on na bank jest delikatny,ale coś tam dać daje tak jak pisze Misiowa . Moja koleżanka mówila,że nie czuła by jej pomagało,ale cała butle zużyła hahsh
2021-05-02 17:20
Mazia no chyba ze delikatny 😂
2021-05-02 15:06
Lauraq oj to chyba jest wszędzie hahha więc na to Co na bank pozwolą
2021-05-02 11:26
Znając życie u mnie nie będzie takich rarytasów 🤣
