Ciąża i poród (440 Wątki)
Rozejście szwów rany krocza po porodzie
Data utworzenia : 2021-04-20 17:37 | Ostatni komentarz 2021-06-14 10:17
15481 Odsłony
134 Komentarze
Tydzień temu urodziłam siłami natury z nacięciem krocza. Rana goiła się pięknie, jednak okazało się, że parę szwów zewnętrznych puściło. Położna stwierdziła, że rana i tak się zrośnie, ale będzie to dłużej trwało. Na szczęście rana jest czysta, bez stanu zapalnego. Oprócz jeszcze bardziej troskliwej pielęgnacji zakręciła okłady z kory dębu. Któraś z was miała taki problem i jak sobie z nim radziła?
2021-05-01 21:52
Nati myślę,że on aż tak mocny nie jest haha
2021-05-01 20:12
No ja się zastanawiam właśnie czy ten gaz to w sumie dobre rozwiązanie przy porodzie czy kobieta jest świadoma czy nie do końca ze rodzi 😂
2021-05-01 09:12
No to możliwe, że trzeba to dobrze wdychać , a niektóe babeczki robią to źle idlatego taki brak efektów
2021-04-30 17:06
Koleżanka też jakiś gaz miała i mówiła, że pomagało chwilowo dopóki to wdychała.
Ja bym chciała i tym razem urodzić bez znieczulenia, zobaczymy jak wyjdzie :)
2021-04-30 14:17
Mi pomagało jak brałam porządny długi wdech tego gazu, a potem taki sam długi wydech z powrotem do ustnika (a nie na zewnątrz) i uważałam, żeby usta szczelnie obejmowały ustnik i nie przedostawało się powietrze z zewnątrz. Wtedy był najlepszy efekt.
2021-04-30 13:27
Misiombrowa no to moze nie ma efektów bo ktoś źle trzyma ten ustnik czyli trzeba spróbować tym razem :D
2021-04-30 11:41
Na mnie też na początku ten gaz nie działał, ale jak załapałam w jaki sposób należy ten gaz sobie dozować, to naprawdę działało i bardzo łagodziło ból. Nie powiedziałabym że to efekt placebo. Nawet jeżeli, to też dobrze;) Ponieważ to była jedyna rzecz jaką dostałam, to sobie tego nie żałowałam i praktycznie nie rozstawałam się z dozownikiem.
2021-04-30 11:24
Ja to słyszłam, że ten gaz to minimalny efekt. Chyba bardziej psychiczny, że coś się wzięło. Ja nie miałam, ale znajome jak miały to narzekały.