Ciąża i poród (433 Wątki)
Zagrożona ciąża
Data utworzenia : 2020-06-04 08:49 | Ostatni komentarz 2021-01-11 17:21
Cześć dziewczyny,
Czy któraś z mam miała problemy w ciąży, które mogły zagrozić życiu dziecka, bądź spowodować przedwczesny poród? Moja pierwsza ciąża była zagrożona od 26 tygodnia, szyjka skróciła się tak szybko, że prawie jej nie było, do tego skurcze.... leżałam do dnia porodu. A teraz ? Druga ciąża od początku dawała się we znaki. Zbyt nisko łożysko, krwiak na macicy którego przy wizycie kontrolnej nie było, odklejajaca się kosmówka... A gdy wszystko wróciło do normy miałam zaledwie 7 tygodni przerwy i zaczął się problem z zbyt szybkim skracaniem się szyjki. Zalecany odpoczynek, a w domu roczne dziecko....
Może któraś mama była w podobnej sytuacji? Jak to wpływało na wasza psychikę? Jak bardzo ucierpiała też wasza kondycja fizyczna ?
2020-06-04 09:57
Na szczęście nie miałam takiej sytuacji, ale tak jak piszą dziewczyny staraj się odpoczywać jak najwięcej. Poproś o wsparcie bliskich, którzy będą mogli wręczyć Cię z różnych obowiązków. Roczny maluch jest bardzo ruchliwy i wymagający, tym trudniejszą masz sytuację. Musisz przejść przez ten ciężki czas ze spokojem. Staraj się myśleć pozytywnie. Robisz to dla swojego ukochanego dzidziusia, którego nosisz pod sercem.
2020-06-04 09:22
Musisz jak najwięcej odpoczywać. Wiem że to trudne kiedy ma się malucha, ale być może będziesz mogła liczyć na wsparcie partnera czy rodziców
2020-06-04 09:01
NataliaKK myśle że to problem/zmora niejednej mamy. I ja mam podobny problem. W domu roczny synek a u mnie półmetek ciąży, ciąży wysokiego ryzyka. W poprzedniej ciąży również były problemy ze skracającą się szyjką i plamieniami, mimo że leżałam praktycznie cała ciążę to i tak urodziłam wcześniaka. Teraz póki co bardzo pomaga mi mąż, on go kąpie, karmi i usypia. W ciągu dnia jeśli jest taka potrzeba to tez się nim zajmie, ale w większości czasu jestem z nim sama. Mam nadzieje, że tym razem będzie łatwiej - mimo wszystko, pamiętaj że każda ciąża jest inna.