Kiedy zmiana z gondoli na spacerówkę

Pati niby więcej ale dziecko też rośnie więc może się okazać że jest za mały :)

Rena to prawda zależy jakie mamy oczekiwania . Ja miałam wózek to tylko używałam gondoli była spora , ale spacerówka już się nie rozkładała na płasko . Wózek dostaliśmy nie był zniszczony ani nic . Więc spacerówkę kupiliśmy już droższa mniejsza taka jak nam się podobała . Na pompowanych kołach , jazda przód tył i najważniejsze rozkładała się na płasko więc mogliśmy się przesiąść jak synek wyrósł z gondoli. A mieliśmy duża . 

Aneczka może tak ale nie każdy chce duży wózek , a duża gondola = duży wózek . Listopad , grudzień to lepiej mieć dużą gondole bo jeszcze śpiwór itd a wiosną latem wystarczy kocyk czy pieluszka więc miejsca więcej :)

Dla mnie pora roku nie miała znaczenia. Wiedziałam, że będzie zima jak synek będzie spory już, a nadal w gondoli teoretycznie. Ja chciałam strasznie mały, zgrabny wózek. Moja siostra miała z tych większych i nazywa go czołgiem i spacerówkę po niecałym roku kupiła nową. Z gondolą już wytrzymała. U mnie spacerówka ma opcję rozkładania na płasko, więc nie będzie problemu, jak będę musiała się już przesiąść.

Ja mam wózek 2w1. Patrzeć lepiej jest w takich wózkach na spacerówkę, bo jednak dużo dłużej ją użytkujemy. A większość tych wózków jednak jest toporna i sporo waży.

Myślę że nie ma znaczenia czy zima czy Kato lepiej większą gondole kupić. Dzieci szybko rosną i może się okazać że nie mieści się w gondoli a za wcześnie na spacerówkę 

Z tymi wózkami gondola to ciężko trafić do końca bo nigdy nie wiemy jak duże urodzi się dziecko. Ale przeważnie te większe gondole kupuje się jak dziecko ma się urodzić w zimie żeby zmieścił się śpiwór itd . Te małe do bardziej na wiosnę , lato . 

Megg, ja mam Joie, tam gondole są małe, bo ja chciałam strasznie taki mały, zgrabny wózek, tylko dziecko mi się duże trafiło :D

Jeszcze się mieści, a ma 4 miesiące, więc jeszcze troszkę miejsca jest, to zobaczymy na ile wystarczy.

Bebetto czy Adamex kojarzę, tam te gondole były wizualnie dużo większe, wymiarowo już nie tak. Co prawda te 8 cm, w którymś więcej z tego co kojarzę to czasami w takim wieku to przepaść.

Natinka wcale się nie dziwię..Stach połączony z obawa. Zwłaszcza jakby się było daleko od domu trzeba byłoby ciągle pilnować póki wróci się do domu żeby nie wypadl

Aneczka byłam w nie małym szoku jak zobaczyłam synka prawie siedzącego gdzie do siedzenia mu jeszcze trochę brakowało