Rodzice (139 Wątki)
Urlop rodzicielski i praca na pół etatu
Data utworzenia : 2021-01-11 09:05 | Ostatni komentarz 2023-04-14 10:55
Dopiero za kilka tygodni rodzę, ale już rozważam kwestię jak złożyć wniosek o urlop rodzicielski i czy składać już wniosek z góry czy poczekać. Każde rozwiązanie pociąga za sobą inne konsekwencje. W drugim przypadku – czyli, gdybym złożyła wniosek dopiero pod koniec urlopu macierzyńskiego to mam możliwość wykorzystać urlop rodzicielski w bezpośrednio po sobie następujących częściach (nie więcej niż 4) bądź też mogę wrócić do pracy i przesunąć część urlopu rodzicielskiego w wymiarze do 16 tygodni na czas, późniejszy ale nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko 6 lat. Oczywiście tutaj zastanawiam się czy dla pracodawcy nie byłoby to kłopotliwe ze względu na fakt, że wrócę do pracy i wpadnę znów w rytm pracy a np. po pół roku pójdę na 16 tygodni urlopu rodzicielskiego.
Zastanawiam się, więc nad kwestią urlopu rodzicielskiego i pracy na pół etatu. Urlop macierzyński w wymiarze 20 tygodni zamierzam wykorzystać i potem pozostaje kwestia 32 kolejnych tygodni, które tworzą urlop rodzicielski. Rozważam opcję ,aby 16 tygodni w pełni wykorzystać a kolejne 16 tygodni połączyć z pracą na ½ etatu. W przypadku łączenia urlopu rodzicielskiego z wykonywaniem pracy wymiar urlopu rodzicielskiego ulega wydłużeniu proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy, nie dłużej jednak niż do64 tygodni. Z jednej strony wrócę do pracy na ½ etatu a z drugiej strony mój urlop rodzicielski się wydłuży i będę dłużej pracować na ½ etatu i opiekować się dzieckiem – jednocześnie będę pobierać pomniejszony zasiłek, ale i wynagrodzenie za pracę na ½ etatu, więc finansowo będzie to gdzieś na stałym poziomie.
Moje wątpliwości wynikają z faktu na specyfikę pracy i nie chciałabym zbytnio wypaść z „obiegu” a jak wiadomo po całym rodzicielskim jest jeszcze do wybrania urlop wypoczynkowy. Czy któraś z obecnych mam korzystała z któregoś rozwiązania i jak to wygląda w praktyce? Pracodawca musi na to wyrazić zgodę, ale zastanawiam się jak by do tego podszedł? Czy taki powrót do pracy i jednocześnie wydłużenie urlopu rodzicielskiego wpływa na opiekę nad dzieckiem?
2021-01-19 11:43
u nas dzieciom daja wybor.
2021-01-18 19:15
W państwowym przedszkolu drzemka tylko w grupie 3 latków
2021-01-18 17:29
U nas też nie było zmuszania do drzemki i córka, która już dawno tej drzemki nie miała nagle się okazało, że w przedszkolu też chciała spać jak inne dzieci. Na początku właśnie z druga Panią i kilkoma dziećmi bawiła się jakimś domkiem, lalkami itp a potem zaczęła spać. Dodatkowo dzieci w przedszkolu mają różne zajęcia, pełno wrażeń i szybciej się męczą, więc może się okazać tak jak w przypadku mojej córki, która nagle zaczęła mieć drzemki w przedszkolu a w weekend w domu nic nie spała.
2021-01-18 11:44
aktualnie w starszakach już drzemek na szczęście nie mają, ale rok temu był dramat, dzieci nie chciały spać, a panie zmuszały do leżenia cicho i zamknętymi oczami. Syn przezywał traumę dosłownie, więc jak tylko była okazja, żeby urwać się wczesniej z pracy to odbierałam go przed drzemką
2021-01-17 15:41
PattMaz widzisz a u siostry jest tak że drzemka po drzemce obiad trochę zabawy i do domu więc uznała że nie ma sensu zostawiać i przez drzemka zabiera
2021-01-17 00:06
aneczka u nas nie ma zmuszania do drzemki nie chce spac to z druga Pania przechodzi obok i cos robia lub lezy i odpoczywa. wiele maja opcji i czesto go odbieram pytam czy spal to mowia nie. ja odbieram o 15 bo ma wiele zajec dodatkowych sportowych angielski logopeda itp
2021-01-16 20:12
Przedemną jeszce troche czasu ale juz sie boje tej rozłąki
2021-01-15 23:02
Madzia z tego co wiem, to żadna mamcia z forum (bynajmniej te ostatnio aktywne) nie wspomianała o takim rozwiązaniu. Szczerze mówiąc ja Cię doskonale rozumiem i myślę, że dziecko absolutnie nie ucierpiałoby z racji Twojego powrotu do pracy na 1/2 etatu. To jest kilka godzin i myślę, że każdemu dobrze robi taka rozłąka.
Ja jestem w takiej stuacji, że mam 5 miesięczną córkę i 2 letniego syna. Nie chodzi do żłobka, ponieważ jestem w domu z córką na urlopie macierzyńskim, więc po prostu nie dokładamy sobie wydatków z tym związanych. Mam już dość siedzenia w domu, a synowi też by się przydało towarzystwo.