Książki dietetyczne dla przyszłej mamy

Odrobinę możemy sobie pomóc ale i tak większość moim zdaniem robią geny 

możemy probowac, działać ale czasem cudow nie zrobimy mimo wszystko 

ja w ogóle cycków nie mam, a moja mama ma spore 

zgadzam się, że genetyczne uwarunkowania mają wpływ na wiele rzeczy, jednak przy świadomym postęowaniu w różnych sytuacjach to my również możemy w jakiś sposób wspomóc "siebie".

Ja się bałam że będę miała tak jak moja mama. Ona w trakcie ciąży dużo przytyła i później miałam problem żeby to zrzucić. Dopiero jak zaczęła pracować fizycznie i dużo chodzić to udało jej się zrzucić trochę kilogramów ale już nie wróciła do wagi z przed ciąży. Ja na szczęście bądź i nie miałam cukrzycę ciążową więc też cały czas dieta. Dzięki temu dużo nie przybrałam a teraz jestem szczuplejsza niż przed porodem. 

Ja mam inna posturę niż moja mama  bardzo się od siebie różnimy każdy mi mówi ze cały tata ze mnie   

Genetyka ma tu bardzo dużo do rzeczy ale wiadomo też że każda ciąża jest inna jedna przytyje druga nie , jedna zrzuci a drugiej zostanie i prawda jest taka że nie zawsze możemy coś z tym zrobić bo jakby nie patrzeć na wszystko mamy wpływ 

Jasne genetyka sporo robi ,ale trzeba wziąć też pod uwagę,że tu hormony szaleją i czasem ta masa ciała leci do góry z różnych przyczyn. Jak ktoś szczupły to przybierze więcej by ten tłuszcz był potem w zapasie jak przyjdzie czas kp gdzie zapotrzebowanie jednak większe. W teorii oosby szczupłe przytyjelą więcej w ciąży niż te z nadmiarem kg. 

Ja wam powiem,że teraz od początku dieta na maksa bo już była cukrzyca od 9 tygodnia. Z córką 16 kg przybralam, a jadłam sporo słodkiego fastfoody bo miałam taką ochotę. Teraz no nic z tych rzeczy i 13 kg ! No ale ja szczupła więc organizm musiał zrobić sobie zapas tłuszczu na później. Ja myślałam,że maks 10 przytyje no ,a tu było więcej. Na całe szczęście zleciało to mega szybko i nawet za szybko bo skóra tak szybkiej zmiany nie ogarnęła i niestety brzuch teraz nie wygląda zbyt dobrze tzn skóra bo był to za szybki spadek