Pierwsze chwile po porodzie

nie wiem jaki to ból popunkcyjny, ale z Waszych opisów porównałabym go do bólu migrenowego, w którym to przewrócenie się na bok, podniesienie ręki to coś okropnego. Także myślę, że to będzie podobne także współczuję bo wiem jak boli migrena i nie wyobrażam sobie do tego mieć bólu po ;/ cięciu i małe dziecko do ogarnięcia ;/ ja w tedy leże plackiem, więc nie jestem w stanie zająć się dziećmi 

To ja przyznam ze mialam zlote polozne ;) ale po pierwssym porodzie za to srednia pomoc ale szpital akurat w rekonvie i duzo pacjentek na salach zamieszanie pewnie i dla nich meczący czas

Ja tym razem trafiłam na okropny personel po porodzie . Nawet pod prysznicem pierwszym po cc mnie zostawiła a ja ledwo stałam na nogach 

U mNie tak 3 dni się czkam złe byłam osłabiona strasznie 

oj u mnie to po porodzie drugim mimo iz rodziłam naturalnie to pamietam jak sie źle czułam i połozna prowadziła mnei pod prysznic;( kręciło mi sie w głowie i byłam mocno osłabiona;( bałam sie strasznie ze ni dam rady nakarmić malutkiej jak trafie na sale poporodową;( na sczzeście połozńe zagladały co chwila

Ja po drugiej CesarCE też miałam zespół popunkcyjny więc wiem jaki to ból. Ktoś pomyśli sobie że boli głowa, a to jest taki ból że nie możesz nawet myśleć bo rozpiera w całym mózgu. A jak jeszcze trzeba zająć się dzieckiem to już w ogóle masakra. Ja akurat wtedy trafiłam na okres gdzie nie było jeszcze koronawirusa więc mąż przyjeżdżał i zajmował się dzieckiem bo ja nie byłam w stanie . Teraz po trzeciej Cc na szczęście mnie to nie złapało bo tym razem były Obostrzenia i nie było odwiedzin. Nie wyobrażam sobie jak miałabym zajmować się dzieckiem w tamtym bóle głowy

U mnie największą trudnością było wstanie po cc, dostałam zespół popunkcujny, więc każde podniesienie głowy wiązało się z okropnym bólem głowy, wręcz nie do wytrzymania;/ 

oj tak z drugim dzieckiem to już człowiek się tak nie boi niczego i wszystko przychodzi łatwiej