Ciąża i poród (573 Wątki)
Cześć dziewczyny,
Czy któraś z mam miała problemy w ciąży, które mogły zagrozić życiu dziecka, bądź spowodować przedwczesny poród? Moja pierwsza ciąża była zagrożona od 26 tygodnia, szyjka skróciła się tak szybko, że prawie jej nie było, do tego skurcze.... leżałam do dnia porodu. A teraz ? Druga ciąża od początku dawała się we znaki. Zbyt nisko łożysko, krwiak na macicy którego przy wizycie kontrolnej nie było, odklejajaca się kosmówka... A gdy wszystko wróciło do normy miałam zaledwie 7 tygodni przerwy i zaczął się problem z zbyt szybkim skracaniem się szyjki. Zalecany odpoczynek, a w domu roczne dziecko....
Może któraś mama była w podobnej sytuacji? Jak to wpływało na wasza psychikę? Jak bardzo ucierpiała też wasza kondycja fizyczna ?
2020-06-16 09:40
Aneczka po pierwsze trudności z zajściem, a po drugie może być nawet problem z utrzymaniem jej..
2020-06-15 22:14
Często ten strach powoduje że mamy problem z zajściem w ciążę
2020-06-15 21:52
Nagonka, a z drugiej strony weź się nie stresuj... nie da się wmówić głowie by się nie martwiła... To chyba leży w naszej naturze....
2020-06-15 17:51
Pati to prawda. Niestety to może być błędne koło bo jeśli się stresujesz to to nie korzystnie wpływa na nową ciążę która też może być utracona przez stres nadmierny..
2020-06-15 13:18
Patka mnie właśnie ten strach przed kolejną strata blokuje trochę ale wiem że teraz czy za kilka lat nadal będę się bała . Najgorsze jest to że kobiety po stracie nie potrafią się cieszyć z ciąży są w wiecznym stresie i się boją , co niestety nie wpływa dobrze na dziecko . Mnie synek trzymal w ryzach po poronieniu lekko nie było i czasem są gorsze dni
2020-06-14 22:21
KontrolaJakosci to prawda jest to bardzo trudny i bolesny czas bo to jednak strata dziecka... Naszego dziecka :(
2020-06-14 18:19 | Post edytowany:2020-06-14 18:19
Natinka widzisz i tak życie w zamian obdarowuje szczęściem
2020-06-14 17:14
Natinka to szczescie w nieszczesciu ;)
