Ciąża i poród (573 Wątki)
Cześć dziewczyny,
Czy któraś z mam miała problemy w ciąży, które mogły zagrozić życiu dziecka, bądź spowodować przedwczesny poród? Moja pierwsza ciąża była zagrożona od 26 tygodnia, szyjka skróciła się tak szybko, że prawie jej nie było, do tego skurcze.... leżałam do dnia porodu. A teraz ? Druga ciąża od początku dawała się we znaki. Zbyt nisko łożysko, krwiak na macicy którego przy wizycie kontrolnej nie było, odklejajaca się kosmówka... A gdy wszystko wróciło do normy miałam zaledwie 7 tygodni przerwy i zaczął się problem z zbyt szybkim skracaniem się szyjki. Zalecany odpoczynek, a w domu roczne dziecko....
Może któraś mama była w podobnej sytuacji? Jak to wpływało na wasza psychikę? Jak bardzo ucierpiała też wasza kondycja fizyczna ?
2020-06-13 06:33
Ja tak sobie czytam te komentarze i nie wiem co napisać, a co dopiero komuś powiedzieć.. Straszne jest to czego doświadczylyscie.. :(
2020-06-12 22:09
Ja jak poroniłam pierwsze dziecko to jak dowiedziałam się ze jestem w kolejnej ciąży to żywcem nie robiłam nic tak się bałam żeby sytuacja się nie powtórzyła. Jest to bardzo smutne i przykre doświadczenie. Minęło już długo a ja w trzeciej ciąży nadal się bałam. Nie ma mowy żeby dało się o tym zapomnieć.
Ja na widok kobiety ciężarnej kiedy ja poroniłam na początku po prostu płakałam tak było mi mega smutno. Nie potrafiłam nad tym zapanować
2020-06-12 21:54
Ja jak poroniłam to siostra nie potrafiła mi powiedzieć że jest w ciąży..długo to ukrywała. A kiedy się dowiedziałam najpierw mi się przykro zrobiło. A potem już mi było lzej pogodziłam się z tym a za jakiś czas i ja byłam w ciąży. Różnica między naszymi dziećmi niecałe 5 miesięcy .
2020-06-12 19:52
Pati rozumiem to mialam podobnie jak widziałam kuzynke a ona w ciąży byla a ja poronilam a bylam na urodzinach jej synka to tez mi przykro bylo bo podobne terminy mielismy. W kazdym razie wtedy to jeszcze nie wiedziala ze ja w ciąży juz nie jestem bo nie mowilam nic nikomu później dopiero zadzwonila jak tam maluszek zapytala w brzuszku i sie dowiedziala i w sumie nie wiedziala co powiedzieć i przyznala sie ze nie wie i ze przykro i tyle a po jakims czasie ( godzina pozniej czy cos sms dostalam o te ciuszki..)
2020-06-12 19:05
Ja od siostry dostałam ciuszki ale widziałam i ona wiedziała że wcześniej niż 3 miesiące przed porodem mi nie da. Więc czekała.kiedy będę chciała wziąć
2020-06-12 15:58
Natalia i tak i nie wszystko zależy u mnie było tak że jak zaszłam w pierwsza ciążę to się od razu pochwaliliśmy rodzica że się w końcu udało i syn się urodził jak zaszłam w drugą ciaze to nie miałam w ogóle potrzeby chwalenia się że jestem powiedzieliśmy wszystkim stosunkowo późno i niestety poroniłam . Wszystko chyba zależy od stosunków jakie się ma z najbliższą rodziną . Jak zajde w kolejna to stres związany z kolejnym poronieniem chyba nie pozwoli mi na to żeby się cieszyć czy chwalić .
Aisa to bardzo przykre musiało być . Ja ostatnio spotkałam się z koleżanką w ciąży i nawet nie czułam się źle w jej towarzystwie i w ogóle , ale jak przyjechała na kolejny dzień z rodziny kuzyna żona to miałam strasznego dola wiecznie mówiła o dziecku miałyśmy mieć podobny termin i być może dlatego tak to wszystko boli . Eh
2020-06-12 15:49
Nawet jak sie doswiadczy to nie zawsze wie jak sie zachowac bo pamietajmy ze kazdy inaczej odczuwa i inaczej sie zachowuje po prostu. ;) i nie zawsze do konca wie jak sie zachowac ale na pewno waży slowa i wie jak to jest więc tez inaczej.
A poronienia to tez poniekad cywilizacyjne zdarzenia teraz faszeruja jezenie wszystkim bormonami sterydami i sa tego efekty
2020-06-12 10:35
Aiisa, bardzo przykre doświadczenie... zważywszy jeszcze w takiej sytuacji...
