Noszenie dzieci w chuście- zdrowe?

O! U nas już też pierwsze kroki. Wszyscy zakładali że będzie na roczek chodzić bo szybko zaczął stawać i chodzić przy meblach, ale jednak żeby poczuć się bezpiecznie potrzebuje więcej czasu. Teraz już często się puszcza i idzie to do mnie, to do męża. 

Mamaem no to masz ciekawie. Mój znowu nauczył się wchodzić na oparcie z kanapy i stawać przy ścianie na 2 nogach. Strach w oczach co on wyprawia. 

chyba zależy po prostu od dzieci i ich energii;) 

moja jak rozbujała to ostro się koń bujał  no i raz poleciała 

teraz mama to u nas ten sam etap;) puszcza sie ale na krok ;) idzie na stojąco ale trzyma sie... ściany;) hehe ale sie trzyma i idzie;) jak nie ma nic z boku to na czworaka;)

MamaEm to ciekawie macie :) 

Moja coraz więcej stoi sama stabilnie i już czasem jak mówię żeby do mnie podeszła to widać, że coś tam próbuje ale strasznie się boi postawić te pierwsze kroki 

U mnie tez się nie zdażyło  

u nas się jeszcze nie zdarzyło aby się wywrócił 

Tego co My mamy to jest niski i sama na niego wchodzi i schodzi, a i by się nakrył kopytkami to też się nie da raczej. Może te większe wyższe są bardziej wywrotne. 

Moja teraz obczaiła wsiadanie na scoot i jazdę do tyłu:D