Ploteczki (473 Wątki)
Choroby w żłobku
Data utworzenia : 2024-01-20 16:39 | Ostatni komentarz 2024-02-01 13:48
#żłobek #choroby
❓❓Drogie Mamy, jak to jest u Was? Straszą mnie, że dziecko żłobkowe prawie do żłobka nie chodzi bo lekki katar i odsyłają go do domu. Straszą, że pierwsze miesiące to tylko tydzien na miesiac obecności.
❓❓Jak jest/było u Was? Czy jeśli faktycznie jest tyle chorób, to jak te żłobki istnieją? Rodzicom chyba nie opłaca się płacić za żłobek skoro dziecko jest w nim tydzien w miesiącu.
❓❓Kiedy/w jakim wieku oddaliście dzieci do żłoba?
2024-02-01 13:48
Ja mam taki komfort, że dziadkowie zostają w domu z córką. A ja od ponad roku nie byłam ani razu na l4 nawet jak córka była przeziębiona. Pewnie jakbym musiała, bo nie miałabym ją z kim zotsawiać to bym się nie zastanawiała i brała bym l4... ale myślę, że wtedy długo bym nie popracowała bo by mi dali wypowiedzenie niestety;//
2024-01-24 22:11
No właśnie żal oddawać jak ma chorować. Inna sprawa czy już chodzi czy nie bo jak nie chodzi to już w ogóle słabo to widzę- jak sobie da rade
2024-01-24 13:07
O, Doris to co napisałaś ma duże znaczenie! Przy takich maluchach chyba kiepsko znaleźć czas na to wszystko, chyba że takie procedury są ze np wietrzenie i generalne porządki są dopiero jak dzieci wyjdą do domów?
Jeśli chodzi o żłobek to mam znajome które szybko musiały wrócić do pracy i takie maluszki oddawały. Ja na razie mam ten komfort, że jestem jeszcze na macoerzynkim, a potem nie wiem, bo umowa wygasła w dniu porodu...
2024-01-23 23:05
Syn od kiedy poszedł do szkoły to przestał chorować. A w przedszkolu ciągle jakiś katar go dopadał. Także myślę, że duży wpływ ma na to jednak sama specyfika takiego miejsca - dużo dzieci w jednym miejscu przez kilka godzin, dywany, zabawki, które może nie są dezynfekowane tak jak powinny, nie zawsze odpowiednio wietrzone pomieszczenia - no i przyprowadzanie chorych dzieci do przedszkola.
Mąż pracuje na zmiany, ja mogę czasem pracę zdalną brać - przy synu sporadycznie korzystaliśmy z opieki dziadków - czasem tylko na 2 - 3 godzinki. Udawało się jakoś wszystko ogarnąć i pogodzić. Teraz - jak jest dwójka dzieci myślę, że jak wrócę do pracy to jednak będziemy musieli albo poprosić dziadków o większą pomoc albo znaleźć opiekunkę.
2024-01-23 21:27
My niestety mamy dziadków daleko.
2024-01-22 21:53
Ja niedługo wracam do pracy i też kombinuję czy żłobek czy babcia wolałabym to drugie ale zobaczymy czy zmienią mamie godziny pracy Jeżeli nie to zostaje żłobek
2024-01-21 10:12
Ja biorę L4 gdy muszę i się nie zastanawiam, bo zdrowie syna jest dla mnie ważniejsze niż obowiązki w pracy. No ale myślę też nad zatrudnieniem dorywczo niani na czas, gdy syna dopadnie choroba.
Przy wyborze żłobka warto się dopytać dyrekcji, czy sale są regularnie wietrzone, jak często jest przeprowadzane pranie wykładzin/dywanów, czy w placówce jest ozonowanie oraz dezynfekcja sal i korytarzy i jeśli tak, to jak często.
2024-01-21 07:12
Myślę ze nie u wszystkich jest az tak zle ale napewno tych chorob jest duzo ja na swoim przykładnie nie powiem bo ani syn do żłobka nie chodzil ani nie zamierzam puszczac malej bo wlasnie te choroby mnie odstraszaja syn i tak non stop nam chorował jak byl mniejszy wiec nie mam porownania ale faktycznie w zlobku czy przedszkolu jest takie siedlisko na raz Wielu roznych chorob bakterii no ale nie ma tez co wkladac placowek do tego zlego workq bo wiadomo ze chorobe dziecko tak naprawdę moze zalapac wszedzie