Jak wygląda wizyta u psychologa

nie wiem bo nigdy nie byłam

trudno mi sobie wyobrazić taką wizytę online, ale może i dla kogoś było by to wygodniejsze 

Ja nie byłam u psychologa to nie wiem jak przebiega wizyta 

Trafiłam na takiego któremu musiałam się wyrzalic. Dobrze jest to jakaś forma psychologii. Ale co z tego że ja powiedziałam mu wszystko co leży mi na sercu jak on nic mi nie doradził, nie pomógł. Czułam się jakbym przyszła do konfesjonału 

Najwyraźniej, dziewczyny, źle trafiłyście. Ja na swojego psychologa nie mogę narzekać, ale też mu płacę 150 zł za wizytę, to oczekuję dobrej jakości obsługi :)

Ja raz byłam jeszcze chodziłam do liceum ale nie przekonałam się może po prostu źle trafiłam. Osoba siedzi przed ze mną patrzy na mnie i oczekuję że będę opowiadała o swoim życiu i kiedy ona tylko robi aha, yhymm, aha, rozumiem.. 

Ja byłam raz po tym jak się dowiedziałam,że moje dziecko jest chore i poronie kwestia czasu. Nie przygotowywalam się do wizyty, po prostu powiedziałam,że nie radzę sobie psychicznie z tym wszystkim co na nas spadło. Byłam z mężem ,ale nie byłam zadowolona z przebiegu wizyty więcej nie poszłam. Miałam w zasadzie przyjść znowu jakbym potrzebowała... Potrzebowałam ,ale to było na NFZ i uważam,że było tam za dużo rad ,a nie pytań by mi pomóc . Mało mówiłam dużo słuchałam to nie tak powinno wyglądać

Zależy z czym do psychologa idziesz. Jeżeli przeżyłaś jakąś traumę, to wizyta, jak w moim wypadku, polega na jej przepracowaniu poprzez rozmowę o tym, co cię spotkało. Nie trzeba wypowiadać się samemu, psycholog często zadaje wiele pytań pomocniczych. Z psychologicznego punktu widzenia tłumaczy to co się z tobą dzieje. Z doświadczenia też wiem, że przygotowania niewiele dają. Kiedy usiadłam na fotelu, na pytanie "Z czym pani do mnie przychodzi" wszystkie tamy puściły i wizyta sama przeleciała.