Panieński w czasie pandemii

Zawsze jest tak że kobieta urodzi jeszcze w szpitalu a mąż pępkowe robi hehe 

Heh no jak to słyszę. Że już wszcy czekają bo będą opijać 😂 niech opijaja jak będę w szpitalu 

Aneczka pisałam, że bym była zadowolona, ale z baby shower jakby ktoś mi zrobił . Z imprezy po urodzeniu to pisałam Anulce, że na bank nie będzie chciała nikogo widzieć w domu przez miesiąc. 

O imprezach po urodzeniu to nie słyszałam.... chyba, że pępkowe, ale poza domem . 

Mazia z imprezy po porodzie? Ja chyba nie byłabym zadowolona. Bo na początku to trzeba dość do siebie nauczyć się nowej roli a nie imprezy urządzać ;p

Nati wśród koleżanek też nie robiłyśmy. Ale w sumie nie brakuje mi tego. Spotykamy się regularnie ale każda ma małe dzieci więc na dłuższe imprezy nie było czasu nigdy. 

Klaudia ja bym była bardzo zadowolona z takiej imprezy, ale teraz też ciężko sie spotkać, niektórzy się boją, albo jak mają w planach jechać do rodziców  to juz unikają kontaktów 

Ja tez nie mialam baby shower. Mi już brakuje takiego troszke zycia wsrod ludzi. Juz w ciazy zaczela sie pandemia i nie bylo okazji zeby sie "wyszaleć" tylko sie siedzialo w domu 

Figa to mogą koleżanki ci zrobić nie muszą być osoby z rodziny ☺ fajna sprawa naprawdę ☺ ja byłam na dwóch takich imprezach takie rozluźnienie przed porodem dla przyszłej mamy